Rozdział 5

691 30 0
                                    

Siedziałam i jechałam spokojnie taksówką do domu. Mam nadzieje, że ten psychol nie jedzie za mną. Wie gdzie mieszkam, w końcu pisał co robię, więc musiał mnie widzieć. Co jeśli on naprawdę mi coś zrobi. Skoro tak bardzo chce mnie mieć to chyba mnie nie skrzywdzi. Nie może. Ironia. Dopiero on powiedział, że ja nie mogę czegoś zrobić. Mimo, że jak na razie nie robi dobrego wrażenia ciekawa jestem jak to się skończy.

Prześladowca | 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz