Rozdział 45

561 59 2
                                    

Paul: Betonowe dzieci.

Jacob: Zrobiłeś? O 3 w nocy?

Paul: Żebym ja tobie nie zrobił o 3 w nocy.

Jacob: NIEEEE!

Seth: Beto co? Jak mogą być betonowe dzieci... 

Paul: Też się zastanawiam. Miałem koło łóżka kartkę,gdzie było napisane ''betonowe dzieci'' 

Edward: xddd

Jacob: Gdy ci smutno,gdy ci źle ubierz w skarpetki się???

Edward: Nie wymyślaj,nie wymyślaj.

Seth: Nie każdemu Edward kupuje skarperki…

Paul: A ja pół tony cegieł...

Jacob: Ty,Paul robisz komuś betonowe dzieci,więc wiesz...

Paul:…przesada

Paul usunął użytkownika Jacob z konwersacji.

Nie wiem czy dzisiaj coś będzie,ale zrobię co w mojej mocy…

Jestę Jabłkię,ok? //Message J.Black// ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz