Rozdział 52

535 58 2
                                    

Jacob: Dziś

Jacob: Gdy

Jacob: Weszłem

Jacob: Do

Jacob: Domu

Jacob: Cullen'ów

Paul: WESZŁEM?!?!?  Z KAŻDYM TAKIM SŁOWEM ZABIJASZ JEDNOROŻCA!!!!

Seth: Weszłem [*]

Jacob: Weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob:  weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob:  weszłem

Jacob: weszłem

Jacob:  weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob:  weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob:  weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: weszłem

Jacob: Nie lubię jednorożców. One jedzą jabłka.

Paul:  Wyzywam cię na wojne!

Jacob: Żarówka broni jednorożce?

Paul: Jestem pół żarówką,a pół jednorożcem -,-

Sam: I pół debilem. Rzadki okaz.

Paul: Miałeś mnie wspierać!

Sam: Wspieram. Daję ci więcej wartości.

Paul: Dzisiaj w lesie. Będzie wojna między żarówko jednorożcami,a jabłkami.

Sam: Czyli to będzie żarówka z rogiem biegająca po tęczy?

Jacob: XDDDDDD

Seth: hahahah xdd

Paul: Zjebałeś.

Wróciłam! Z trochę lepszym samopoczuciem i kilkoma informacjami.
Otóż:
1. Zapraszam na drugie moje konto,gdzie próbuje pisać o mate (nie wiem czy wychodzi ,ale zawsze trzeba próbować) [Na profilu podana nazwa]
2. Historia Pewnego wilkołaka ponosi wielkie zmiany,więc będzie jej nowsza wersja. Tamta była zbyt oklepana.
3. Za niedługo szkoła. Możliwe,że będzie więcej pomysłów O.o
4. Rozdziały nie będą już tak często,bo jak na razie to teraz próbuje się ogarnąć.

Liczę na wyrozumiałość.
Bardzo proszę o  ✨
Jak i 💭
Xoxo

Jestę Jabłkię,ok? //Message J.Black// ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz