Paul: Zastanawia mnie jedno…Czemu ludzie piją obce mleko? Tzn,krowie,owcze,kozie...Przecież taki niedźwiedź nie podleci do krowy,by napić się mleka… ;/
Jacob: Xddd źle myślisz.
Paul: Dobrze myślę,kołku.
Jacob: Takdźwiedź**
Paul: Nie poprawiaj mnie!!
Jacob: Bo?
Paul: Bo..Bo...Bo skoczę z krawężnika!
Edward: Oho! Co za groźba!
Jacob: Ty myślisz w ogóle? No wiesz,połamiesz noge,czy co...JA MAM LECIEĆ Z TOBĄ DO SZPITALA?!
Paul: Taka twoja rola w moim życiu.
Jacob: Chcesz zapoznać beton pod moim domem?
Seth: Ty nie masz betonu,idioto.
Jacob: Jak nie mam betonu,co? JAK TO
Paul: *powoli się wycofuje*
Jacob: Uważaj,za tobą krawężnik
Paul: Ccc..
Seth: Oh,zgon. Paul spadł.
Jacob: Wreszcie leży tam gdzie trzeba.
Paul: Leżę? Emm...stoję jak dobrze wiem...
Jacob: Nie kłam :/!!!!!
Edward: On wie lepiej xd
Jacob: To co z tymi skarpetkami?
Edward: Czarne,na wszystkie łapy. Wypchane cegłami.
Paul: A może cegły są wypchane skarpetkami??
Jacob: …
Coś wymyśliłam xd

CZYTASZ
Jestę Jabłkię,ok? //Message J.Black// ✔
Hayran KurguJacob: Ja jem jabłko. Jacob: Lubię jabłka. Zamiast wilkołakiem zostanę jabłkiem. Paul: Kim jest pan z zawodu? A wie pan-jabłkiem B) Leah: Ale zielonym. Leah: Bo czerwone są słodkie. Leah: A ty nie :D *Występują przekleństwa* Przed przeczytani...