Rozdział 6

251 14 2
                                    

POV RAVEN :
   Rano obudziłam się z lekkim bólem głowy. Przetarlam oczy i zobaczyłam na nich tusz. No oczywiście! Zapomniałam zmyć makijaż... Po cichu wyślizgnęłam się z łóżka Luke'a i pognałam do łazienki. Zmylam tapetę i wróciłam do swojego pokoju żeby móc zdjąć z siebie tą sukienkę i moc się umyć. Wyciągnęłam z walizki bluzę z kapturem i dżinsy po czym wróciłam do łazienki. Umyłam się i założyłam czyste ubranie. Włosy także umyłam i wyruszyła ręcznikiem po czym rozczesalam i zaplotłam w luźnego warkocza. Zrobiłam makijaż i poszłam do kuchni przygotować wodę i tabletki na ból głowy dla chłopaków i tej dziewczyny (nie interesuje mnie jak ma na imię bo wygląda mi na typową dziwke, wiecie obcisłe i krótkie ciuchy oraz mocny makijaż (nikogo nie obrażam, napisałam tak na potrzeby rozdziału)) . Zaniosłam to do poszczególnych pokoi i wróciłam do swojego. Usiadłam na łóżku i wyciągnęłam telefon z torebki i sprawdzałam internet. Po paru minutach w progu stanął Calum, był otumaniony chociaż wypił więcej ode mnie ale w granicach rozsądku. Uśmiechnął się słabo i usiadł obok mnie.
- Hej siostra. I jak podobało ci się wczoraj? -  spytał.
- Tak! Było świetnie! Tylko wiesz... -  zacięłam się. Cal popatrzył na mnie i ponaglił mnie :
- Tylko co?
- Ehh... Jakoś nie mam zaufania do tej dziewczyny Ash'a. Nie wygląda mi na porządną.
- Wiesz. Mi też się tak wydaje ale to jest wybór Ashtona -  powiedział -  musisz się z tym pogodzić. A teraz ważniejsza sprawa. Co chcesz na śniadanie?
Uśmiechnęłam się do niego i chwilę pomyślałam po czym zdecydowałam :
- Chcę tosty z masłem. Iii...o! I płatki z mlekiem. Tylko czekoladowe mleko. 
Chłopak westchnął ale wstał i poszedł do kuchni. Ja tymczasem zaczęłam snuć plan jakby tu obudzić resztę. Postanowiłam że każdego (nawet te dziewczynę) obleje woda i ze złowrogim uśmiechem na ustach udałam się do łazienki. Nalałam lodowatej wody do miski i udałam się do pokoju Luke'a. Najpierw nim potrząsnęłam a gdy nie zareagował wylalam na niego wodę. Chłopak momentalnie się obudził. Był oszolomiony ale ja już byłam w łazience i ponownie wypełniałam miskę woda. Następnie poszłam do Ash'a i tego plastika. Zrobiłam tak jak z Hemmings'em a gdy się nie ockneli wylalam na nich wodę po czym pognalam do łazienki żeby ostatni raz napełnić miskę. Potem udałam się do Michaela i powtórzyłam czynność. Następnie dumna z siebie odniosłam miskę do łazienki. Gdy wyszłam przede mną stała czwórka zdenerwowanych człeków. Uśmiechnęłam się do nich głupio i zwiałam do kuchni chowając się za bratem. Chłopak popatrzył na mnie pytająco a ja tylko wzruszyłam ramionami. Oczywiście zaraz wszyscy mnie dopadli. Znalazłam się w powietrzu a w następnej chwili siedziałam w wannie pełnej wody. Cała oblana czwórka stała nade mną i uśmiechała się z satysfakcją. Obrażona wstałam i poszłam się przebrać. Wrzuciłam na siebie byle co i wróciłam do kuchni bo Calum krzyczał że śniadanie gotowe. Usiadłam przy stole a po chwili dosiedli się inni. Nie było z nami tej dziewczyny więc spytałam drwiąco Ash'a :
- A gdzie twoja "dziewczyna"?
- Ta dziewczyna ma imię. - odparł.
- Ale gdybym je znała to znaczy że by mi zależało. Ale bynajmniej noe zależy - oznajmiłam lekceważąco i zaczęłam jeść ale nie było mi dane dokończyć bo Aah zaczął krzyczeć :
- A co?! Masz coś do niej?! Nie pasuje ci?! To uwaga! To moja dziewczyna a tobie gówno do tego!
- Tak. Nie pasuje mi! To jest zwykła dziwka! Popatrz jak ona się ubiera. Zasługujesz na kogoś lepszego od niej. -  straciłam panowanie nad sobą.
Było widać że się wkurzył na maksa bo zaraz się wydarł :
- Nie waz się jej przezywać! Nawet jej nie znasz! I nie porównuj jej do dziwki bo sama nie jesteś lepsza! Z jednym się mizdrzysz a lepisz do innego!
Jego słowa zabolały mnie więc wybiegłam z apartamentu z płaczem i dobrze że miałam przy sobie komórkę. Włączyłam ją i wybrałam pierwszy z brzegu numer. Czyli numer Davida. Odebrał po trzecim sygnale :

David : Hej Raven. Co tam?

Ja : Hej. Przyjdź pod mój hotel ok?

Dawid : Ok. Będę za pięć minut.

"Broken Life" |5SoS|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz