Kiedy się obudziłam w pokoju było jakoś ciemno, a obok mnie nie było już Justina. Pogoda dziś była okropna, padał deszcz, grzmiało, wiało a niebo było tak zachmurzone że aż czarne. Głowa bolała mnie niemiłosiernie, nigdy więcej alkoholu przysięgam. Było dość zimno więc założyłam dżinsy które miałam na sobie wczoraj i bluzę którą wyjęłam z szafy Justina. Sprawdziłam telefon, okazało się że była już 15 i miałam jednego sms od mamy i wiadomość na grupie "Suki!!!" na messengerze.
11:14
Mama: Selena gdzie jesteś? Jeżeli z Justinem możesz wrócić późno
Przewróciłam oczami, taa troskliwa mamusia, jakby mogła napisała by żebym się z nim przespała wszystko dla pieniędzy.
14:52
Amy ♥ : Selly kocham cię <3 <3 <3
Selly : Co to za nagły przypływ miłości, hmm?
Amy ♥ : Liam jest cudowny ....
Katie : Wczoraj też był cudowny ^^ ?
Jake xoxo : Własnie mocno cię wyruchał?
Amy ♥ : Lepiej niż ty :* :*
Jake xoxo : :OOOOOOOOOOOOOOO
Jake xoxo : F
Jake xoxo : O
Jake xoxo : C
Jake xoxo : H
Jake xoxo opuścił konwersację
Katie : I chwała mu za to
Tay Tay : ♥
Z kieszeni wyjęłam gumkę do włosów i związałam w koński ogon. Justina znalazłam na dole w kuchni zapatrzonego w swój telefon.
- Hej - powiedziałam a on popatrzył na mnie i po chwili nieśmiało się uśmiechnął.
- Cześć - opowiedział i wstał żeby do mnie podejść - Selena ja ... Przepraszam cię za wczoraj, jesteśmy przyjaciółmi a ja byłem pijany i totalnie mi odwaliło. - wyjaśnił a ja poczułam się bardzo dziwnie chociaż nie dałam tego po sobie poznać. No tak jak mogłam pomyśleć że mu się podobam, on po prostu był pijany i boi się że coś sobie wyobraziłam, ależ ze mnie idiotka.
- Nic się nie stało, naprawdę.Po prostu ... daj mi coś przeciwbólowego , głowa mi pęka - jęknęłam a on uśmiechnął się szeroko - Ty serio nie masz kaca? - zapytałam zdziwiona a on potrząsnął głową i podał mi tabletkę, i butelkę wody.
- Ja nigdy nie mam kaca - wyjaśnił, w sumie to możliwe Amy też nigdy nie ma kaca. - Co chcesz na śniadanie?
- Śniadanie? -zapytałam ze śmiechem - Teraz to raczej obiad.
- No tak już po 15, to co chcesz na obiad?
- Hmm może zamówimy pizze? - zaproponowałam a on spojrzał na mnie dziwnie.
- Serio chcesz zjeść pizze na śniadanie?
- A dlaczego nie?
- Nic po prostu ... - urwał i popatrzył na mnie po czym posłał mi uśmiech - Jesteś niesamowita. - powiedział a ja popatrzyłam na niego dziwnie pomimo że motyle w moim brzuchu kompletnie zwariowały. Jestem niesamowita bo chce zjeść pizze na obiad? Okeyy
![](https://img.wattpad.com/cover/70638222-288-k590890.jpg)
CZYTASZ
Stereo Love
عاطفيةPiękna, pewna siebie i flirciarska Selena, swoim urokiem potrafi zwieść każdego chłopaka. Zawsze stawia na swoim i konsekwentnie dąży do celu. Prowadzi bardzo barwne życie towarzyskie, a z ze swoją najlepszą przyjaciółką pyskatą i nieco ekscentryczn...