Pov Ady
Od tej pamietnej nocy kiedy sie przespalam z Paulem minol juz drugi tydzien a ja nie odbieram od niego telefonow od Krystiana takze. Mama wyjechala na jakies szkolenie wiec wykorzystalam to i nie chodze do szkoly gdyz nadal nie wiem co robic. Co dziennie pod drzwiami mojego domu znajduje piekny bukiet kwiatow sa od Paula. Paul co dzuennie pisze do mnie jak bardzo mnie kocha i chce zebym to jego wybrala a nie pozaluje dzisiaj zaproponowal mi u siebie spotkanie a ja sie zgodzilam w koncu musze z nim porozmawiac umowilismy sie na 20. Postanowilam ze zaloze skienke i buty na kotornie
Taki byl moj stroj
Byla godzina 19 wiec postanowilam juz wyjsc tym bardziej ze troche mialam do Paula. Na moje nie szczescie wychodzac z domu spotkalam Krystiana.
K: czemu nie obierasz ? Nie otwierasz drzwi i nie odpisujesz na moje esemesy ?
A: nie mialam na to ochoty by z kim kolwiek sie kontaktowac
K: a teraz mam rozumiec ze tak pieknie wystrojona szlas do mnie
A: nie wybieralam sie do ciebie
K: a wiec do kogo ?
W tedy postanowilam to raz na zawsze zakonczyc nie zaleznie od tego czy miala bym byc z Paulem czy tez nie.
A: Krystian jestesmy ze soba juz 7 miesiecy ale od samego poczatku nie bylam z toba szczra musze ci o czyms powiedziec
K: co przedemna zatailas ?
A: z gory przepraszam ze mowie ci to w takim czasie i w takiej sytuacji. Krystian to koniec tak na prawde nigdy nie bylo poczatku bo ja cie nie kochalam. Na prawde probowalam cie pokochac ale nie moge. Moje serce nalezy do innego. Kochalam go zanim zapoznalam sie z toba ale tak jakos wyszlo ze zgodzilam sie z toba chodzic nie powinno to sie zdazyc nasz zwiazek nie ma prawa bytu gdyz z mojej strony oparty jest na fikcji od samego poczatku az do teraz. Moge zaoferowac ci jedynie przyjazn jesli chcesz mnie jeszcze znac po tym co ci zrobilam.
K: zartujesz sobie tak ?
A: nie Krystian mowie calkiem powaznie i zdania juz nie zmienie.
K: oddawajac sie mi tez udawalas ? Tez tylko czulas do mnie przyjazn
A: tak ale w tedy mialam ochote a ty jestes jak by nie bylo facetem zaczoles mnie dotykac bawic sie moim przyrodzeniem i nie moglam sie oprzec chociaz za kazdym razem zalowalam tego.
K: czy wiesz ze takie osoby jak ty nazywaja sie podlymi manipulojacymi szmatami !! Zabawialas sie od samego poczatku moimi uczuciami. Bo myslalas ze moze mnie pokochasz a tak naprawde chcialas zapomniec o swojej milosci ale sie nie udalo. Dla tego ze mna zrywasz i idziesz do niego. Byl ostatnio na tej imprezie prawda ? Bo od tego momentu przestalas sie ze mna kontaktowac. Prawdopodobnie albo juz jestescie razem albo zamierzacie sie zejsc. Spalas z nim na tej imprezie!! Nie zaprzeczaj tylko bo glupi nie jestem. Jak moglas zwiazac sie ze mna czujac do mnie tylko przyjazn a ja cie tak kocham. Powiedz co ci takiego zrobilem ze tak mnie krzywdzilas od samego poczatku ?
A: Krystian masz prawo mnie obrazac prosze bardzo ale to nie wyleczy twojego zlamanego serca. Przepraszam cie tak cholernie cie przepraszam. Co mam ci powiedziec ze bylam idiotka wchodzac z toba w zwiazek skoro od sanego poczatku kochalam innego? Dobrze nie zaprzecze masz racje spalam z nim i chce sprobowac byc z miloscia mojego zycia mam nadzieje ze kiedys mi wybaczysz i pozostaniemy przyjaciolmi a teraz musze juz isc przepraszam cie jeszcze raz. Chlopak bez slowa odszedl w drugim kierunku a ja poszlam do Paula.
Pov Paul
Martwilem sie gdyz byla juz 20: 30 a jej wciaz nie bylo. Czyzby sie rozmyslila z zamyslen wyrwal mnie dzwonek do drzwi. Poszedlem otworzyc a w nich stala Ada wygladala przepieknie. Zaprosilem ja do pokoju.
Pov Ady
Kiedy weszlam do salonu Paula zaniemowilam stol byl nakryty jak w reustalracji na obrusie lezaly platki roz a we wazonie rowniez staly roze ale bylo ich tam chyba z 50. Paul podszedl do mnie i wreczyl kwiaty mowiac piekne kwiaty dla jeszcze piekniejszej kobietki a ja sie zarumienilam i podziekowalam za kwiaty. Kolacje konsumowalismy w ciszy po skonczonym daniu zaczelismy rozmowe.
P: Ada jak sprawy z Krystianem ? A: zerwalam z nim dzisiaj. Musialam to w koncu zrobic gdyz nigdy go nie kochalam.
P: zwolnilem sie z twojej szkoly za tydzien zaczynam prace w innym liceum.
A:naprawde ? Nie moge az w to uwiezyc.
P: tak bede pracowal w innej szkole.
A: czy mam rozumiec ze ty naprawde chcesz byc ze mna ?
B: tak Ada chce byc z toba.
I w tedy chlopak kleknol i spytal
B: Ada czy uczynisz mnie najszczesliwszym facetem na swiecie i zgodzisz sie zostac moja narzeczona a za pare lat naprzyklad jak skonczysz szkole zostaniesz moja zona ?
Nie moglam w to uwierzyc co sie dzieje lzy ze szczescia zaczely mi leciec i odpowiedzialam a wrecz wykrzyczalam tak zostane twoja narzeczona poniewaz kocham cie po nad wszystko. Moj narzeczony wlozyl mi na palca pierscionek zareczynowyPotem swietowalismy nasze zareczyny pijac wino,tanczac. Kolo 22 Paul zaproponowal mi wspolna kapiel zgodzilam sie. Moj narzeczony zniknol w lazience na 10 minut kiedy mnie do niej zawolal i tam poszlam to oniemialam. Wokol wanny staly swiece we wodzie plywaly platki roz. Rozebralismy sie i weszlismy do cieplutkiej wody bylam miedzy jego nogami. Po 5 minutach lezenia i pluskania sie Paul zaczol calowac mnie po szyi i bawil sie moimi cycuszkami. Po chwili zaczol krecic moja lechtaczka rozszerzylam nogi by mial lepszy dostep i jeczalam. Kiedy poczulam ze jego czlonek jest twardy odwrocilam sie do niego przodem i usiadlam ba niego nakierowujac jego czlonka w moja pochwe. Po chwili byl we mnie wydalam z siebie cichy pomruk zadowolenia i zaczelam go ujerzdzac na jezdzca. Po godzinnej kapieli powiazanej z seksem wyszlismy z wanny ubralam jego koszulke i udalismy sie do jego sypialni byla juz 1 w nocy. Widok ubranej mnie w jego koszulke musial go rozpalic gdyz pchnol mnie na lozko sciagnol moja bielizne zaczol ja masowac a kiedy byla mokra wszedl we mnie a ja jeczalam w niebo glosy i wilam sie pod nim po 15 minutach oboje doszlismy krzyczac swoje imiona a ja po raz kolejny poczulam cieplo rozlewajace sie we mnie. Tej nocy robilismy to jeszczs pare razy a kiedy nadszedl swit poszlismy spac ze zmeczenia w swoich objeciach cali nadzy.