..... 2 tygodnie pozniej ....
Dzisiaj jest wielki dzien.
Mial sie odbyc slub Oliwi oraz Brahima.
Para od samego rana szykowala sie na te wazna chwile.
Oliwia wlasnie byla czesana przez fryzjerke po czym miala miec zrobionu makeup potem zas miala sie ubrac i ruszyc prosto do kosciola.
Brahim zas wlasnie prasowal sobie koszule,garnitur po czym mial sie ubrac i ruszyc do kosciola.
Do ceremoni bylo coraz mniej czasu.
Para miala za godzine stanac na slubnym kobiercu i powiedziec sobie tak.
Czy mieli jakies zawachania ?
Oczywiscie ze nie.
Tyle razem przeszli to utwierdzilo ich w przekonaniu ze do szczescia potrzebuja jedynie siebie i ich owocu milosci czyli coreczki..... Godzine pozniej ....
Brahim stoi w kosciele przed oltarzem.
Goscie pojawili sie wszyscy ktorych zaprosili.
Jedynie do rozpoczecia ceremoni brakowalo jednej osoby Oliwi.
Po 10 minutach drzwi kociola otworzyly sie a w nich stanela najpiekniejsza kobieta na ziemi Oliwia.
Za reke trzymal ja jej ukochany tatko ktory mial ja przeprowadzic po oltarzu do jej przyszlego meza a tam przekazac w rece ukochanego.
Kroczyli przez oltarz a Oliwia rozgladala sie po gosciach ktorzy przybyli wszyscy obdarzali ja promiennymi usmiechami gdy byla juz blisko Brahima zaczeli patrzyc sobie w oczy.
Przyszedl czas kiedy to jej przyszly maz ja mial odebrac od jej ojca podszedl do Oliwi i zlapal za reke.
Para szla juz powolnym krokiem do ksiedza gdy sie przy nim znalezli ksiadz zaczol krotka przemowe w ktorej glosil o pieknym uczuciu zwanym miloscia szacunku,zaufaniem,wiernoscia ze tylko te cechy umacniaja zwiazek.
Pozniej przeszedl do przysiegi zaczol od pana mlodego a gdy ten skonczyl skladac przysiege zwrocil sie do panny mlodej.
Oliwia rowniez szybko wypowiedziala swoja przysiege po krotkim momecie uslyszeli od ksiedza mozecie sie pocalowac w tedy zas zlaczyli usta w krotkim lecz namietnym i czulym pocalunku.
Wszyscy goscie zaczeli bic brawa.
Gdy mlodzi malzonkowie odetwali sie od siebie zaczeli zmierzac do wyjscia kosciola tam zostali opsypani ryzem.
Pozniej pol godziny spedzali na przyjmowaniu zyczen i kwiatow. Nastepnie zaprosili przybylych gosci na sale weselna..... Pol godziny pozniej ....
Wszyscy sa juz na sali wlasnie zajadaj obiod.
Mloda para miala zaraz zatanczyc pierwszy taniec.
Gdy juz to zrobili inni goscie zaczeli wychodzic na parkiet i tanczyc.
Jedni rozmawiali drudzy zajadali cos przy stole z kolei jeszcze inni tanczyli.
Co jakis czas byly toasty za swiezo upieczonych malzonkow.
Atmosfera byla naprawde bardzo mila i rodzinna.
Zabawa trwala do 6 rano po czym wszyscy rozeszli sie w swoja strone.
Natomiast Oliwia z Brahimem po dotarciu do domu poszli od razu spac gdyz byli bardzo wykonczeni calonocnym tancem.
Pov Ady
Ada spotykala sie cobdziennie z Paulem przyjela nawet jego pswiadczyny lecz na razie mieszkala jeszcze w hotelu.
Czy go kochala ?
Z pewnoscia tak ale to juz nie bylo takie uczucie jakim darzyla go kiedys jak go poznala.
Z pewnoscia nie kocha juz go tak mocno jak kiedys.
Ta milosc jest przezyta zraniona moze i troche nawet naciagnieta. Ada po prostu nie umie mu odmowic z powodu takiego iz nosi jego dziecko i chciala by stworzyc prawdziwa rodzine z bilogicznym ojcem gdy ten chce postapic inaczej nie mogla by sumienie na to by jej nie pozwolilo.
Wciaz kocha Mateusza i nigdy o nim nie zapomni to jest jej szczera i jedyna milosc.
Dla czego go zostawila ?
Wlasnie dla tego bo pojawil sie Paul gdyby w tedy nie przyszedl byla by zona Mateusza.
Czy zaluje swojej decyzji ?
Przychodza momenty iz zaluje.
Zastanawia sie w tedy zas jak by wygladalo jej zycie gdyby zostala przy swojej drugiej milosci.
Jedynie moze przypuszcac.
Natalia po tym swinstwi ktore zrobila jej bratu przestala sie do niej odzywac.
Ada nie raz zastanawia sie co u niej slychac.
Bardzo polubila te dziewczyne staly sie przyjaciolkami a ona to zepsula.