Rozdział 5

58 4 4
                                    

- Co ja mam zrobić ?! - zapytałam gorączkowo.
- Idź do niego, niech te oszołomy Maks i Maciek wytrzeszczają gały
Wstałam z huśtawki i ruszyłam w jego stronę. Mikołaj stał do mnie tyłem i patrzył na kąpiących się plażowiczów. Stanęłam przed nim.
- O, cześć Klara - powiedział i się uśmiechnął.
- Cześć Mikołaj, nie wspominałeś, że jesteś ratownikiem - powiedziałam i dyskretnie się obejrzałam. Maciek, Maks i Igor się w nas wpatrywali.
- Jakoś się o tym nie zgadało - powiedział, a ja się zagapiłam na Ewelinę, która za plecami chłopaka dawała mi jakieś sekretne znaki.
Potknęłam się i prawie wpadłam do wody, ale on złapał mnie w tali i przyciągnął do siebie. Na tyle blisko, że mogłam go pocałować. Chwilę patrzyliśmy sobie w oczy. Poluźnił uścisk, a ja się odsunęłam.
- Chyba muszę już iść, bo przyjaciółka na mnie czeka - powiedziałam i odeszłam.

*****

- Czemu go nie pocałowałaś ?! - wierciła mi dziurę w brzuchu Ewelina.
- Dziewczyno, znam go nie cały jeden dzień ! - usprawiedliwiałam się.
Po dyskretnym znaku przyjaciółki odwróciłam się, szło za nami wielmożne trio.
Jeszcze ich brakuje...
- No siema laski - usłyszałam głos Maćka za plecami.
- Już się witaliśmy - powiedziałam nieodwrając się.
Po chwili szli już na równi z nami.
Miałam nadzieję, że nas minął, ale się myliłam.
- Klara, jakiego wyrwałaś gościa - powiedział dziwnie Maks.
- Nie twoja sprawa - burknęłam nieuprzejmie.
- Co ty taka oschła?  - zapytał Maciek z tym swoim głupim uśmieszkiem.
Przewróciłam oczami i przyspieszyłam kroku.

*****

Szłam przez chwile sama, ale dobiegł do mnie... Maks.
- Czemu ty taka jesteś ? - zapytał.
- Jaka ?
- Nie miła
- Bo wpieprzacie się w nie swoje sprawy - odparłam wkurzona.
- Ja starałem się być miły
- Nie rozśmieszaj mnie
- Myślisz, że dlaczego do ciebie przybiegłem ?
- Nie mam pojęcia, chyba ci coś na mózg padło
- Nie chciałem, żebyś była sama
- O znalazł się wielkoduszny - prychnęłam ze złością.
Patrzył na mnie smutnymi oczami.
- Wracaj do nich, bo nie kręci mnie rozmowa z tobą - dodałam po chwili.
- Co cię ugryzło?  - zapytał patrząc mi w oczy.
- A ty po co się tak mną interesujesz ?
Chłopak patrzył przez dłuższą chwilę w ziemię.
- No właśnie, po co ? - zapytał bardzo cicho, że ledwo usłyszałam i zawrócił się w stronę kolegów i Eweliny, która z nimi została.

No cześć ! 😊 Jak wam się podoba ?
Jak myślicie dlaczego Maks tak się zachowuje ? Może dowiecie się tego jeszcze dziś, bo zamierzam dodać jeszcze jeden rozdział 😘 Och, rozpieszczam was 💖

Pozdrawiam,
Ambitna_03 😘



Oczami Klary - Wakacyjna Miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz