Wstałam z łóżka i skierowałam się do łazienki. Spojrzałam w lustro, miałam zaczerwienione oczy.
Wczoraj najwyraźniej byłam tak zmęczona płaczem, że poszłam spać.
Zaczęłam powolnie przemywać twarz zimną wodą, potem posmarowałam ją kremem. Po tych czynnościach zeszłam zeszłam na dół, aby zrobić sobie śniadanie, spojrzałam na zegarek - 11:20.
Trochę mi się pospało...
Zabrałam się za smarowanie bułek dżemem. Po ich zjedzeniu, udałam się na górę, żeby umyć się i ubrać. Wybrałam koszulę w kolorze khaki i czarne rurki. Było dosyć chłodno, więc zarzuciłam na siebie jeszcze czarny kardigan. Zeszłam spowrotem na dół i spojrzałam na psa, który maślanymi oczami błagał o wyjście.
Stwierdziłam, że zabiorę ją na długi spacer i przy okazji odwiedzę dziadków. Wsunęłam czarne trampki na nogi, zapięłam psa na smycz i wyszłam z domu zamykając za sobą drzwi na klucz.*****
- Cześć Babciu - powiedziałam wchodząc do kuchni, gdzie coś pichciła.
- Cześć skarbie ! - krzyknęła i rzucając wszystko podbiegła, żeby mnie przytulić.
Staruszka wróciła do klejenia rogalików, a ja stanęłam przy oknie i się w nie wpatrywałam. Nic nie widziałam, świat mi się zamazywał, a niechciane myśli krążyły w mojej głowie. Gdzieś przez otwarte w domu okno słychać było szczekanie Kory, prawdopodobnie było to skierowane do jakiegoś psa lub kota.
- Kojarzysz Maksa ? - odezwałam się po dłuższej chwili.
- Kojarzę
Dalej patrzyłam się w okno, a do oczu napływały mi łzy.
- Bardzo się na mnie zawiódł, nienawidzi mnie !
Babcia podeszła i mocno mnie przytuliła.
- Kochanie, nic nie boli wiecznie - powiedziała i pogładziła mnie dłonią po policzku ocierając łzę - Z biegiem czasu o nim zapomnisz, on o tobie też
- Ja nie zapomnę, nie dam rady...
Zamysliłam się na chwilę i zapatrzyłam w przestrzeń.
- Ale chyba masz rację Babciu... on siłą rzeczy zapomni, ja nie - powiedziałam, ale łzy już nie poleciały z moich oczu. Został tylko żal do samej siebie, za to, że pozwoliłam mu odejść.Cześć 😊 Te rozdziały jakieś ostatnio smutne 😕 Chciałabym wpleść coś szczęśliwego, ale to trochę później, na to jeszcze przyjedzie czas. Znów krótki rozdział... nie mam jakoś weny do pisania długich. Jak się wam podoba ?
Następny w czwartek 😘Pozdrawiam,
Ambitna_03 😘
CZYTASZ
Oczami Klary - Wakacyjna Miłość
Teen FictionKochający rodzice, dziadkowie, wspaniała przyjaciółka... To wszystko Klara ma na co dzień, ale gdy poznaje jednego chłopaka, a drugi -stara miłość przyjeżdża z powrotem do miasta sprawy się komplikują... Osiągnięcia : #404 dla nastolatków - 22.11.2...