Luke pov:
Wszedłem do jej pokoju, gdy moja dziewczyna jeszcze spała. Postawiłem świeżo zaparzoną kawę na stoliku i położyłem się obok niej. Poprawiłem kosmyk włosów opadający na jej twarz, wyglądała cudownie i była cała moja. Usłyszałem ciche mruknięcie na co się zaśmiałem.
-Dzień dobry Lukey.
- Mógłbym tak codziennie patrzyć jak się budzisz - powiedziałem patrząc prosto w błękitne tęczówki.
- Już gdzieś to słyszałam - odpowiedziała niewinnie się uśmiechając, po czym zarzuciła swoje ręce na moją szyję.
Przytuliłem ją do siebie całując czubek nosa, na co słodko go zmarszczyła.
- Mogę cię dzisiaj gdzieś zabrać? - zapytałem.
Amanda pov:
- Mam nadzieję, że Andrew nie obrazi się, że pożyczyłem jego ubrania - powiedział chłopak wychodząc ze swojego pokoju.
Spojrzałam na niego i zaczęłam się śmiać tak mocno, że po chwili bolał mnie brzuch. Wyglądał cholernie niepoważnie. Kowbojskie jeansy, hawajska koszula w kwiaty i czapka z daszkiem z logiem Toronto Raptors. To nie może dobrze wyglądać. Nawet na Luke'u.
- Wiem, że ci się podobam - powiedział uśmiechając się nonszalancko.
Zasłoniłam usta dłonią, próbując się nie roześmiać.
- Wcześniej też wiedziałem.
- Jak? Nie przypominam sobie, żebym dała ci jakiś powód - zapytałam ciekawa.
- Zawsze jak rozmawialiśmy, przygryzałaś wargę a potem patrzyłaś na moje usta - uśmiechnął się na to wspomnienie.
- Zagryzanie wargi to jeden z moich nawyków. Co chwilę to robię - droczyłam się.
- Nie w taki sposób - powiedział po czym zademonstrował moje zachowanie.
W tym momencie wyglądał cholernie seksownie. W klatce poczułam przyjemne mrowienie. Moje policzki zarumieniły się.
- I za każdym razem czułeś się tak jak ja teraz? - zapytałam unosząc głowę i przygryzając znowu nieświadomie wargę. Luke stał naprzeciw mnie, zaśmiał się na ten widok.
- Za każdym - odpowiedział łącząc nasze usta w namiętnym pocałunku.
YOU ARE READING
With you I can be myself
RomanceDziewczyna z Bostonu - artystka, lubiąca wypić dobrą kawę i chłopak z Lancaster - miłośnik sportu z talentem muzycznym. Osoby, które nie miały prawa się spotkać, a jednak los postawił je na swojej drodze. Obydwoje chcieli zapomnieć o swojej przeszło...