Półtora tygodnia minęło zaskakująco szybko i zanim się obejrzałam był czwartek - dzień przed Wielką Galą. Przez ostatnie kilkanaście dni biegałam w tę i z powrotem, starając się dopilnować by wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wykonałam setki telefonów do firm cateringowych, aprowizatorów i gości zaproszonych na przyjęcie. Ponadto nadal musiałam wykonywać inne obowiązki asystentki; aranżować spotkania, segregować dokumenty i załatwiać wszystkie mniej czy bardziej istotne sprawy. Nie skłamałabym mówiąc, że źle spałam przez ostatni tydzień. Rzadko zdarzało się bym wychodziła z biura przed dziesiątą. Padałam ze zmęczenia, ale wiedziałam, że muszę zorganizować to przyjęcie, by nie dać Ashtonowi radości z wygranej.
Jednak pewna myśl nie dawała mi spokoju. Dlaczego to akurat ja byłam osobą odpowiedzialną za przygotowanie gali, a Ashton nie przydzielił mi nikogo do pomocy? Kusiło mnie by pójść z tą sprawą do Judy, ale byłam prawie pewna, że porozmawiałaby o tym z Ashtonem, a ja nie chciałam robić z siebie ofiary.
Prawdopodobnie w ogóle nie pojawiałabym się na stołówce gdyby nie Neena, której weszło w nawyk dzwonienie do mnie póki nie zeszłam z nią na śniadanie. Podczas naszych wspólnych lanchów zauważyłam, że jest typem osoby sarkastycznej i mówi co jej ślina na język przyniesie.
Któregoś dnia, gdy siedziałyśmy razem na stołówce, Liam podszedł do naszego stolika i zapytał czy może się do nas przysiąść. Neena spotkała go wcześniej kilka razy, ale nigdy z nim nie rozmawiała, więc gdy usiadł obok nas, prawie zakrztusiła się swoją kawą. Wiedziałam, że potajemnie podkochuje się w Liamie, ale w życiu by się do tego nie przyznała.
Liam i Neena byli moimi jednymi znajomymi w pracy i cieszyłam się z tego powodu. Przy nich świetnie się bawiłam i nie zaprzątałam sobie głowy myśleniem o pewnej osobie.
Gdy Neena przyjechała do mnie w weekend, od razu dogadała się z Kacey. Przez dobrą godzinę siedziały na kanapie w salonie i dyskutowały na temat najnowszych trendów w modzie. Od tamtej pory Neena oficjalnie należała do naszej komitywy. Kacey oczywiście nie byłaby sobą gdyby każdego wieczoru nie kładła na moim łóżku ciuchów, które ubierałam następnego dnia do pracy. Przyjaciółka obiecała mi, że zaraz po wypłacie zabierze mnie na zakupy. Była pewna, że jeśli zmienię swój styl ubierania się Ashton od razu przyleci z przeprosinami. Nie wie jak bardzo się myliła. Przez ostatni tydzień nawet na mnie nie spojrzał, nie wliczając oczywiście sytuacji gdy przychodził do mojego biura z jakimś żądaniem.
Nawet podczas konferencji z członkami zarządu, klientami lub kierownikami zachowywał dystans i unikał mojego wzroku. Jednak gdy już zdecydował się na mnie spojrzeć to z odrazą i niemalże wstrętem. Przypuszczam, że wyglądałam aż tak odpychająco, że żałował każdej chwili, którą był zmuszony ze mną spędzić. Codziennie starałam się ignorować nieznośny ból w klatce piersiowej, który narastał za każdym razem gdy prosił mnie bym zarezerwowała stolik w jakiejś luksusowej restauracji lub gdy znajdowałam w jego apartamencie parę damskich majtek. Podchodziłam do tego wszystkiego z dystansem. Jednak gdy któregoś dnia zauważyłam rozmazane ślady szminki na jego szyi, nie wytrzymałam. Zamknęłam się w biurze i przez ponad godzinę próbowałam opanować zszargane nerwy. Myślę iż można bezpiecznie stwierdzić, że ta sytuacja pozostawiła w moim sercu wielką, ziejącą dziurę.
I Neenie i Kacey nie podobało się, że Ashton mnie wykorzystywał i kazał samej przygotować galę. Obydwie groziły, że skopią mu tyłek i zrobią kilka innych rzeczy, których nie wypada powtarzać. Powiedziałam przyjaciółkom, że wszystko w porządku i krzycząc zmusiłam je by się zamknęły, co zrobiły, ale bardzo niechętnie. Każdego dnia dyskutowały na ten sam temat, ale na szczęście nie posunęły się do rękoczynów. Zgadzałam się z nimi, ale wiedziałam, że potrzebuję tej pracy i chciałam wszystkim udowodnić swoją wartość.
CZYTASZ
Something Inside PL ✔️️ [ tłumaczenie PL]
RomanceAshton Miller to najbogatszy, najbardziej wpływowy i najatrakcyjniejszy, stąpający po Ziemi mężczyzna. Będąc milionerem, ma wszystko czego dusza zapragnie; dziewczyny, samochody i masę pieniędzy, z którymi nie wie co zrobić. Jako najpopularniejszy p...