21.

3.9K 194 6
                                    

Wzięłam kąpiel i siadłam na sofie w szlafroczku na włoski i mojej kochanej, czarnej piżamce składającej sie z krotkich spodenek i bluzeczki na ramiączkach. Skorzystałam ze dzisiaj jestem sama w domku i postanowiłam poleniuchować. Wlaczylam telewizor i puściłam moj ukochany serial. Usłyszałam pukanie do drzwi.
-NO IDE IDE CHWILA!
Otwarłam drzwi i kogo zobaczyłam.. SEBE?
-Hej hej!- podniósł do gory jakas płytę i popcorn - Słyszałem ze masz dzisiaj wolna chatę- uśmiechnął sie
-No tak tak, prosze wejdź
Szczerze mówiąc wolałbym spędzić ten dzien z Jokerem a nie z Seba no ale coz..
Spędziliśmy na sofie i włączyliśmy ten film. Okazało sie ze nazywa sie "Angus stringi i przytulanki". Pamietam jak kilka lat temu ogladalam go w kazdy weekend z moja Iza.
Nie powiem. Zapomnilam juz jaki on fajny. Ahh gdybym mogła sie cofnąć do tamtych czasów co największym problemem moim był wybór cukierków. Nie powiem. Nie zaluje ze przyszedł. Poprawił mi ogromnie humor.
Dosłownie pare minut po tym jak wyszedł Seba przyszedł moj Mr. J. Wszedł. Rozglądnął sie. I pojawił sie obok mnie niepostrzeżenie.  Złapał mnie za szyje.
-Kto u ciebie był?
-A-Ale o czym ty mowisz?
-Nie rob ze mnie debila! Odpowiedz mi!- szarpnął mna
-No-o nikt
Rzucił mna o ścianę.
-Ty suko! Przeciez czuje zapach męskich perfum! Nie kłam!
Podszedł do mnie. Uderzył mnie w twarz.
-Odpowiedz!
Nie wiedziałam co zrobic. Czy powiedziec prawde czy zmyślić. Przeciez Joker mógłby sie jeszcze bardziej wkurzyć jakby sie dowiedział ze to Seba.
Podszedł do mnie. Chwycił mnie za głowę i walnął o podłogę. Z wargi zaczela mi płynąc krew.
-Z kim mnie zdradzasz suko?! Nie rozumiesz ze jestes tylko moja?
Kopnął mnie w udo.
-To Seba! Był u mnie!
-Aa to z nim sie zabawiasz tak?!
-Nie! Ja przysięgam! Nic nie robiliśmy! To tylko przyjaciel! Oglądaliśmy film i Tylko tyle! -Uderzył mnie znowu w twarz. Bolało.
Kucnął i zaczął szeptać.
-Jestes moja. A ja nie lubie jak ktos rusza cos co należy do mnie. Pamietaj na przyszłość.
-Kopnął mnie w brzuch i wyszedł.
Leżałam i leżałam. Straciłam pouczcie czasu. Dlaczego? Dlaczego tak mnie potraktował? Ja nie zrobiłam nic złego.. prawda?

A moze jednak... nie powinnam była... mogłam powiedizec ze jestem zajeta. Przeciez dobrze wiem ze Joker nie lubi jak sie z nim spotykam. A jeszcze mu o tym nie powiedizlam wczesniej... w sumie nie dziwie sie ze tak mnie potraktował.. musze go przeprosic jak najszybciej.
Wieczorem wpadłam na genialny pomysł. Jak to zrobie to udowodnię mu ze jestem tylko jego.
Wzięłam do reki nóż. Siadlam na ziemi.
No dalej Dagmara dasz rade. Nie bądź tchórzem. Zrobisz to. Uda ci sie. Jestes mu to winna. Pomysl jak on sie czuł jak sie dowiedział ze on u ciebie był. Chcesz tego. Chcesz mu to udowodnić. Szybko. Zrob to i bedzie po sprawie. On nie czuje bólu to ty tez nie bedziesz czuć. To dla niego. Specjalnie dla niego. Zrob to. No juz. Pokażesz mu to i bedzie dobrze. Nie bedzie juz zły.. to dla niego..
Wzięłam głęboki oddech. No juz..
Chwyciłam nóż. Przysunęłam go do reki. Wybrałam nadgarstek. Odwróciłam go delikatnie tak aby nóż stykał sie z wewnętrzna strona skory. Ostrze delikatnie musnąło moja skore. Pojawiła sie tylko czerwona kreska. No dalej.... tym razem zrobiłam mocniej. Przycisnąłam  go jeszcze bardziej. Kropelki krwi zaczęły spływać po mojej ręce. Przez moje całe ciało przeszedł delikatny prąd. Był to bol zmieszany z podekscytowaniem i.. przyjemnością? Zrobiłam jescze pare ruchów ostrzem i gotowe. Krew lala sie ciurkiem. Juz pojawiła sie na podłodze. Kap. Kap. Kap. Patrzyłam jak spływa mi po ręce i ładuje na płytkach. Chwilke pozniej byłam juz cała w czerwonej cieczy. Wstałam i poszłam do łazienki. Wzięłam wacik i delikatnie przemylam  ranę. No idealnie! Na moim
Nadgarstku widniała malutka literka "J". Wyglądała cudnie. Napewno mu sie spodoba. Mam nadzieje ze to doceni. Wzięłam ręcznik papierowy i wytarłam czerwona plamę.
Tylko.. jak ja mam sie teraz skontaktować z Mr J?

Joker❣️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz