Joker❣️

26.

Wracając z zakupów byłam bardzo zadowolona. Tego mi trzeba było. Mogłam sie chociaz na chwile oderwać od tej szarej rzeczywistości. Pożegnaliśmy sie i odeszłyśmy w swoją strone. Weszłam do pokoju, chwile odpoczęłam i zaczęłam sie zbierac na nowo.  Seba był u mnie juz godzine przed rozpoczęciem filmu. Chwile wygłupialiśmy sie, a potem zaczął drażliwy temat. Doceniałam jego troskę, ale mógł tego nie zaczynać. Zły humor mi wrocil i juz nie miałam ochoty nigdzie isc, ale jednak poszłam. Nie mogłam im teraz tak oznajmić, ze zostaje w domu. 10 minut przed rozpoczęciem seansu ciagle czekaliśmy na Izę. Zaczęliśmy sie niecierpliwić z uwagi na to, ze mozemy przez nią nie zdążyć na film. Minutę pozniej otrzymałam SMS od mojej kochanej przyjaciolki ze utknęła z chłopakiem u niej w domu wiec jednak nie dojdzie do nas. Westchnęłam zirytowana i kupiliśmy bilety. Czułam sie nieco niezręcznie, sam na sam z Seba, zwłaszcza ze film był o romansie. Siedliśmy wygodnie w fotelach i akurat sie zaczęło. Na poczatku było okej nawet sie wyluzowałam, jednak w srodku kiedy na ekranie dwójka ludzi sie bzykała, poczułam na swojej ręce czyjaś dłoń. No wiadomo należała ona do Seby. Spielam sie i udając ze swędzi mnie łokieć, wyciągałam dyskretnie ja z ucisku chłopaka. Na chwile dał sobie spokoj. Pod koniec znowu spróbował swoich sił. Typowym gestem na podryw, udał ze ziewa i objął mnie ramieniem. Kocham go. Owszem. Ale jako przyjaciela. Joker. Tylko on moze byc moim mężczyzna. Chyba juz zawsze tak bedzie.. nerwowo wyszłam z sali, rzucając " ide siusiu". Po jakis 10 min wrocilam na sam koniec. Odetchnęłam z ulga kiedy pojawiły sie napisy i zaczęłam sie ubierać. Wyszliśmy z kina i zobaczyliśmy Izę. Wyglądała jakby wrocila z jakiegoś odwyku. Zaśmiałam sie
-I jak było?
-Nieziemsko! - zapiszczała
-To dobrze, ale ominął Cie zajebisty film! -dodał
-Taa wy oglądaliście porno na dużym ekranie, a ja Miałam swoje w łożku! - krzyknęła
-Ekhm- odchrząknęłam - Proponuje głośniej- dodałam i skinęłam głowa na ludzi którzy patrzyli sie na nas krzywo
-No co? Pewnie zazdroszczą zycia erotycznego- powiedziała zwiększajac głośność
Haha kocham ta moja idiotkę.
-No chodźcie- ruszyliśmy
***
No napislam cos takiego nijakiego. Krótkie ale jest 😕