Pytania do bohaterów! 😘
*Dwa dni później*
Wieczorem leżałam na pączuszku, który leżał na kanapie... tak, wiem, może i śmieszne, ale wygodne...
- Pączuszku? - Zaczepiłam Jokera - Pamiętasz, że mieliśmy iść do Blacka?
- Huh? - Spojrzał na mnie, po czym zorientował się o co chodzi - Aa... Chce ci się?
- Wiesz... mogłaby być niezła zabawa - Uśmiechnął się na moje słowa.
- Hm... Wiesz, gdzie mieszka?
- Tak, pracowałam z nim i kiedyś niechcący pomyliłam gabinety... Byłam ciekawa... - Zarumieniłam się.
- Dlaczego? - Zeszłam z niego delikatnie i przeczesałam włosy palcami.
- Nie ważne... Po prostu chciałam wiedzieć... Idziemy? - Uderzyłam językiem wnętrze policzka.
...
Wysiedliśmy z auta i podeszliśmy pod dom doktorka. Najpierw zapukałam delikatnie do drzwi, ale nie słysząc odpowiedzi weszłam do środka. Wszędzie było ciemno, więc wyjęłam z kieszeni Jokera zapalniczkę i oświetliłam płomieniem pomieszczenie.
- Ciemno tu... Halo! Jest tu kto?! - Wydarł się na całe gardło.
Usłyszeliśmy bliżej niezidentyfikowany dźwięk i w drzwiach stanął nasz doktorek. Przeskanował mnie wzrokiem.
- Jak macie zamiar mnie zabrać, żebym nie wiedział gdzie mieszkacie? - Zapytał zdenerwowany.
- Nie będzie większego problemu... - Joker podszedł do niego i wyjął strzykawkę z żółtym płynem - Nie wierć się, bo krzywdę za szybko zrobię - Uśmiechnął się psychopatycznie i wbił igłę w jego szyję...
...
Joker
Wróciliśmy do domu. Oczywiście to ja musiałem nieść tego lekarza, bo jakże by inaczej? W każdym razie zaniosłem go do piwnicy i rzuciłem nim o podłogę.
- Mógłbyś być delikatniejszy... - Stwierdziła Harley patrząc ze współczuciem na niego - Albo chociaż jak już musisz nim rzucać to na tamto krzesło czy coś...
- Nie mógłbym - Wyszczerzyłem się. Poszedłem do kuchni i nalałem szklankę lodowatej wody. Wróciłem do pomieszczenia, a Harley już zdążyła przykuć faceta do krzesła.
Przez chwilę stałem przed lekarzem zastanawiając się na jaką część ciała wylać zawartość naczynia [( ͡° ͜ʖ ͡°) ~ dA.].
Woda wylądowała na jego twarzy. Wymamrotał coś niezrozumiałego, po czym z krzykiem się obudził.
- Co... - Urwał widząc moją twarz - Jesteśmy?
- Mhm, dosyć ciężki jesteś... - Harley zachichotała.
- Dlaczego mnie przywiązałeś?
- Ej, dlaczego obwiniasz mnie? - Udałem smutek - To Harliś - Uniosłem ręce w geście pokoju.
Spojrzał na Harley, która pokiwała rozbawiona głową.
- Mhm... Po co mnie tu sprowadziliście?
- Z tego co pamiętam, geniuszu, sam chciałeś - Zachichotała.
- A, no tak... Joker? Możesz na chwilę wyjść?
- Niech ci będzie doktorku... - Podszedłem do Harley i cmoknąłem ją w usta - Tatuś za chwilę wróci księżniczko... Krzycz jakby co - Zarumieniła się i pokiwała głową.
Rzuciłem ostatnie dumne spojrzenie Blackowi i wyszedłem za drzwi...
+×+×+×
Witam 😙
Rozdział krótki, ale ten... heh 😂😂
Pytania do bohaterów! 😂
Zadawajcie pytania do Jokera, Harley, Ivy, Batmana, Pośmiertnie Chloe, Luke a (Nie wiem jak to się tam odmienia 😂), Autorki,
EWENTUALNIE
Deadshot, Katana, Killer Crock (na waszą prośbę 😂)
PYTANIA ŁĄCZONEMam zamiar te pytania robić co 10 rozdziałów 😘😘
Gwiazdkujcie i komentujcie
Cusiek :*
CZYTASZ
Only Crazy? Where's Love? | Harley Quinn X Joker ✔
FanfictionPoznałam cię, Zmieniłeś mnie. Zakochałam się w tobie... Zraniłeś mnie raz, Drugi, Trzeci... Zrzuciłeś mnie z dachu, Zabiłeś moje dziecko, Ale ci wybaczyłam... Zawsze ci wybaczałam... Nasze drogi nieustannie się łączyły, Ale teraz może się to zmieni...