Kinga - Wiesz co? Nie skoczę, ale tylko dlatego, że mam rodziców i moja przyjaciółkę o którą będę walczyła.
Adam - A ja? Nie chciałem na prawdę.
Kinga - Ty?!! Chyba sobie żartujesz!! Po czymś takim! Ja nie wiem dlaczego w ogóle z tobą rozmawiam .
Adam - Bo zależy ci na mnie. I nie wymiguj się, bo ja wiem swoje. Wiem co robiłaś przez tam cały czas jak mnie przy tobie mnie było. Mimo to że byliśmy pokłóceni to ja cały czas się tobą interesowałem.
Kinga - A skąd niby to wiedziałeś?
Adam - Ile osób do ciebie pisało jak byłaś w takim stanie?
Kinga - Czyli Ci wszyscy znajomi ze szkoły byli na twoją prośbę?
Adam - Tak. Teraz masz pewność że nie olałem cię.
Kinga - Zaskoczyłeś mnie bardzo. Ale mimo to nie jestem pewna.
Adam - Co mam zrobić żebyś dalej ze mną była?
Kinga - Nie wiem ja to muszę przemyśleć.
Oczywiście byłam bardzo szczęśliwa, że Adam to wszystko robi dla mojego dobra, ale chciałam żeby jeszcze trochę się pomęczył.
Następnego dnia Adam poprosił mnie o spotkanie. Moja mama miała już dość bo raz jej mówię że on jest głupi i że nie chce z nim być a innym razem że jednak go kocham i że chce z nim być. Rozumiem ją.
Poszłam do parku, bo tak mieliśmy się spotkać.
Adam już siedział na ławce. Oczywiście co robił? Przeglądał FB i patrzył ile ma wyświetleń pod filmikiem. Okej rozumiem że jest youtuberem, ale mimo wszystko.
Kinga - Hej. Jestem o co chodzi?
Adam - Wiesz.... przemyślałem wszystko i zdałem sobie sprawę z tego, że jestem idiotą. Nigdy nie chciałem ciebie starcić, ale jakoś samo tak wyszło.
Przepraszał mnie i błagał żebym do niego wróciła. Oczywiście co zrobiłam? Wpadłam mu w ramiona i z całej siły przytuliłam.
Widziałam że Adam był mega szczęśliwy. Ja z resztą też. Staliśmy chyba z 10 minut.
CZYTASZ
Amazing Friend | Naruciak
FanfictionOpowieść dziewczyny, która poznała przez internet swojego najlepszego przyjaciela.