Amazing Friend | Naruciak

Rozdział 1 - Zaproszenie

Był późny wieczór, dziewczyna o imieniu Kinga siedziała właśnie nad książkami bo miała jutro ważny egzamin. Nie potrafiła się skupić. Cały czas czekała na odpowiedź od swojej przyjaciółki Kasi, ponieważ miała problemy w domu i niepokoiła się o nią. Była okropnie zmęczona tą całą beznadziejną nauką, bo i tak czy siak nie zapamięta tego do jutra. Przyszło jej powiadomienie " Adam wysyłał Ci zaproszenie do grona znajomych". Szybko weszła na Facebooka. Nie znała chłopaka i postanowiła napisać do niego.

Kinga - Cześć. Znamy się ?

Adam odpisał bardzo sprawnie.

Adam - Hej. Pewnie mnie nie kojarzysz ale widziałem cię na zlocie fanów YouTube. Zresztą sam jestem youtuberem nie kojarzysz mnie?

Kinga - Yyyyy....ty jesteś Naruciak ?

Adam - Tak czyli jednak mnie kojarzysz ?

Kinga - Tak przepraszam ale nie za bardzo dało się ciebie poznać po zdjęciu profilowym.

Adam - Tak wiem dałem specjalnie takie bo nie chce mieć potem 400 zaproszeń do znajomych.

Kinga - Tak rozumiem Cię ale dlaczego postanowiłeś je wysłać akurat do mnie? Przecież my sie w ogóle nie znamy.

Adam - Tak wiem ale wydawałaś się bardzo miłą osobą.

Kinga - Dziękuję. Mam nadzieję że znowu zobaczymy się na jakimś zlocie ?

Adam - Na pewno. Już nie mogę się doczekać aby cię bliżej poznać.

Kinga - Ja tak samo. Do zobaczenia.

Adam - Do zobaczenia.

Byłam tak szczęśliwa , że zapomniałam o jutrzejszym egzaminie. O nie! Co mi zostało? Co?! Jeszcze tyle materiału!!!! O nie!!! Nie zdam!!! Byłam załamana ale cały czas myślałam o Adamie. I to nie dlatego że był youtuberem ale dlatego, że miał do mnie zaufanie. Czułam że zaprzyjaźnimy się.

Rano wstałam do szkoły stres zżera mnie od środka. Nie potrafię nic zrobić. Po mojej głowie chodzą różne myśli. Może będzie dobrze? Nie no co ja gadam przecież dobrze wiem że nie będzie !

Kinga - powiedziałam w myślach - Wyluzuj przecież jednak wkuwałam dzisiaj pół nocy! Okej zabrałam się, zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły. Byłam już umówiona z Kasią.

Nie powiem jej o Adamie bo wiem, że nie chciałby tego.

Kasia stała już przed moim domem.

Kasia - Hejka

Ja- No cześć - odparłam niezadowolonym głosem.

Kasia - Dlaczego jesteś taka smutna?

Kinga - Nic nie umiem! Zamiast siedzieć nad książkami przeglądałam Facebooka.

Kasia - Czyli nie jestem jedyna....

Kinga - Ty też! Wiesz nie spodziewałam się tego po tobie - obie zaczełyśmy się śmiać.

Kinga dała sobie świetnie radę na egzaminie. Nie spodziewała się , że tak dobrze jej pójdzie.

Nie mogła doczekać się spotkania z Adamem.

------------------

I jak wam się podoba?

Co się stanie gdy Kinga spotka się z Adamem?

Jutro dowiecie się co stanie z dalej......:-)

(Za wszystkie błędy przepraszam)