Amazing Friend | Naruciak

Rozdział 31 - Kocham cię!!

Dzisiaj moje urodziny. Jestem już stara. Przez te 20 lat dużo się pozmieniało w moim życiu. Nie pomyślałabym, że moim chłopakiem będzie Adam, chociaż teraz to już chyba nie aktualne. Nie wiedziałam również że tyle razy będę leżała w szpitalu, poznam ojca, którego nie widziałam 15 lat. Dzisiaj umówiłam się z Asią, bo Adam ma ważniejsze sprawy z kolegami. Właśnie wychodzę z domu, mamy się spotkać w galerii handlowej. Wzięłam trochę pieniędzy, ponieważ chcę sobie kupić jakieś fajne ciuchy. Od dawna nic nowego sobie nie kupiłam.

Czekam już w miejscu naszego spotkania. Z daleka już widzę Asię,która zmierza w moją stronę. Rozmawia przez telefon i widzę, że jest trochę zdenerwowana.

Ja - Hej Asia. - przytulilam dziewczynę.

Asia - No cześć. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

Ja - Dziękuję. A mogę wiedzieć co było powodem tego, że tak się wkurzyłaś?

Asia - Ymm....Nie ważne, gadałam z siostrą i trochę mnie zdenerwowała.

Z tego co wiem to Asia nie ma siostry, ale może to sprawy prywatne i nie chce powiedzieć. Nie będę naciskać.

Ja - Oki. To gdzie idziemy?

Asia - Wiesz, widziałam super sukienkę w H&M. Chodź, pokażę ci.

Nie zdążyłam odpowiedzieć, bo dziewczyna pociągnęła mnie w kierunku sklepu. Przyznam, że jak ujrzałam tą sukienkę to o mało nie padłam z wrażenia. Była cudowna, ale jak zobaczyłam cenę to zwątpiłam.

Asia - O! Ta jest piękna! Bierzemy! Będziesz w niej wyglądać jak księżniczka.

Ja - Asia, a ty widzisz cenę? Jak kupie tą sukienkę to na nic innego mi nie starczy.

Asia - Spokojnie. Ja płacę.

Ja - Nie ma mowy, to jest 500 zł.

Asia - To jest prezent. Jak go nie przyjmiesz, to się obrazę.

Nie byłam zadowolona z tego, że Asia funduje mi tak drogie ciuchy. Czułam się trochę niezręcznie.

Ja - No nie wiem...

Asia - Nie chce słyszeć "nie" idziemy do przymierzalni.

Gdy zobaczyłam się w lustrze, o mało nie zemdlałam. Ta sukienka była przepiękna. Podeszłam do Asi i ze łzami w oczach ją przytuliłam.

W galerii spędziłyśmy około 3 godzin, byłam wykończona.

Asia - No, to teraz idziemy do mnie i przygotujemy się.

Ja - Do czego?

Asia - Tego ci już nie mogę powiedzieć.

Poszłam w Asią do jej domu. Umalowała mnie, ubrałam sobie nowo kupioną sukienkę i zrobiłam sobie włosy. Wyglądałam bajecznie, a rzadko się to zdarza.

Asia - Wyglądasz cudownie! Idziemy!

Wzięłam torebkę i byłam gotowa do wyjścia. Asia ciągła mnie w kierunku plaży (Byłam wtedy w Sopocie). To co zobaczyłam na miejscu przerosło moje oczekiwania. Pod dużym białym namiotem siedział Adam, Stuart, Marcin, Angelika (LM96) i paru innych Youtuberow. Rozpłakałam się ze szczęścia. To najlepsze urodziny na świecie. Każdy po kolei podszedł do mnie i składał mi życzenia. Na końcu przyszedł Adam. Widziałam że ma mikrofon w ręce.

Adam - (mówił do mikrofonu) Kinga! Wiem, że nie jestem idealnym chłopakiem dla ciebie. Zasługujesz na kogoś lepszego niż ja, ale nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Proszę cię daj mi jeszcze jedną szansę. Kocham cię!

Po słowach Adama zaczęłam jeszcze bardziej płakać. Kocham go całym sercem, teraz uświadomiłam sobie że jest największym szczęściem jakie mnie w życiu spotkało.

Ja - Adam, kocham cię! - podeszłam do chłopaka i złączyłam nasze usta w pocałunku. Adam podał mi rękę i zaczął śpiewać. Bardzo mnie to zdziwiło, ale wiem, że ma piękny głos. Zaczął śpiewać ,,Kiss You" One Direction. Zaczęłam śpiewać razem z nim. To są najlepsze urodziny na świecie.
Po piosence, Adam wręczył mi prezent. Gdy go otworzyłam nie wierzyłam własnym oczom. Adam spełnił moje marzenie. Podarował mi bilet na koncert One Direction, a po koncercie spotkanie specjalne z zespołem. Znowu zaczęłam płakać. Wiem, jestem bardzo wrażliwa, ale takie rzeczy nie mają miejsca na codzień. Resztę imprezy siedziałam tańcząc z Adamem, rozmawiając ze znajomymi i świetnie się bawiąc. To były urodziny, które zapamiętam do końca życia.

Dzięki za przeczytanie. Nie spodziewałam się tyłu wyświetleń! Jesteście niesamowici!!

Małgi 💖