Andrzej - No dobrze to może opowiesz mi coś o sobie?
Kinga - No dobrze....- nie wiedziałam czy mu mówić no ale jakby nie było jest moim ojcem.
Mam 19 lat, mieszkam z mamą. Chodzę z Adasiem. Skończyłam szkołę. Zdałam maturę i planuje wyjazd.Andrzej - No, no dużo się pozmieniało.
Kinga - He, no w sumie to się nie dziwię w końcu tylko 14 lat miałeś mnie w dupie. Trochę kręciło mi się w głowie, ale do zniesienia.
Andrzej - No ja mam rodzinę. Żonę i 2 córki. Wiem,że może ciebie to nie obchodzi, ale chcę żebyś o tym wiedziała.
Kinga - Wiesz co nie jestem przekonana czy dalej mam ochotę tego słuchać. Wybacz, ale muszę iść - Złapałam Adama za rękę i wyszłam z kawiarni. Co mnie w ogóle podkusiło iść na to spotkanie.
Adam - Co się stało?
Kinga - Mam dość! Niech to sobie mówi jaką to ma super rodzinę, a mnie i mamę przez większość czasu miał głęboko.
Adam - Może daj mu szansę. Nie wie jak się zachować po tak długim czasie.
Kinga - To dlaczego nie interesował się mną wcześniej?!
Adam - Może się bał. Twoja mama nie dopuszczała go do ciebie.
Kinga - No i co z tego? Ale mógł chociaż próbować.
Adam - Nie wiem co o tym myśleć ale powinnaś tam wrócić i dać mu szansę.
Kinga - Może kiedyś się z nim spotkam ale dzisiaj nie mam już ochoty ani sił na rozmowę, poza tym kręci mi się w głowie.
Adam - Nic Ci nie jest? Coś cię boli?
Kinga - Ni.....- i w tym momencie przed moimi oczami była tylko ciemność.
Obudziłam się w bardzo jasnym pomieszczeniu. Nie pamiętam nic od czasu mojego upadku. Obok mnie siedział Adam a za drzwiami stała mama. Głowa bolała mnie niemiłosiernie. Adam zauważył, że się obudziłam.
Adam - Kinia! Jak się czujesz? Nawet nie wiesz jak się martwiłem!
Kinga - Już wszystko ok, prócz tego, że rozwala mi głowę - zaśmiałam się lekko
Adam - Oj ty i te twoje poczucie humoru - Adam też się zaśmiał
Kinga - Mógłbyś poprosić na chwilę moją mamę?
Adam - Jasne, że tak. Wiesz co ja muszę już iść, bo Stuart do mnie przyjechał. Przyjdę do ciebie jutro z nim to go poznasz.
Kinga - O to super!
Adam pocałował mnie w czoło i wyszedł. Do mnie natomiast weszła mama. Wiedziałam, że czeka mnie poważna rozmowa, bo nie powiedziałam jej o spotkaniu z ojcem.
*Monica - Kochanie! Boże ja tu odchodzę od zmysłów. Zadzwonił do mnie Adam z wiadomością, że jesteś w szpitalu. Możesz mi powiedzieć co się stało?
Kinga - Ehhh...no dobrze powiem Ci ale błagam Cię nie złość się na mnie.
Monica - No dobrze.
Kinga - Spotkałam się z ojcem. Napisał do mnie i poprosił o spotkanie. Nie powiedziałam Ci tego ze względu na to, że nie pozwoliłabyś mi. Poszedł tam ze mną Adam. Przepraszam naprawdę, ale chciałam go zobaczyć. - po moim policzku zaczęły płynąć łzy. Moja mama mnie przytuliła i próbowała uspokoić.
Monica - Już dobrze skarbie, ale mogłaś mi powiedzieć. A to on Ci coś zrobił?
Kinga - Nie, po prostu zaczął opowiadać o swojej idealnej rodzince i trochę się zdenerwowałam, powiedziałam mu, że nie chcę tego słuchać, wyszłam z Adamem z galerii i zaczęło mi się kręcić w głowie.
Mama - Szczerze nie wiem co mam Ci powiedzieć... - mama najwidoczniej była zakłopotana całą sytuacją
Kinga - Nie musisz mi nic mówić. Wiem, że chciałam mojego dobra i doceniam to. - usiadłam na łóżku i mocno przytuliłam Monice.
(na następny dzień)
Adam - Dzień dobry księżniczko - powiedział z troską w głosie
Kinga - Dzień dobry książe - zaśmiałam się cicho
Adam - To jest Stuu. Opowiadałem Ci, że to mój najlepszy kumpel.
Stuu - Cześć.
Kinga - Hej. Jestem Kinga - podałam chłopakowi rękę.
Stuu - Stuart, ale mów mi Stuu. - chłopak uśmiechnął się szeroko.
Adam - Skarbie, kiedy cię wypisują?
Kinga - Chyba za dwa dni.
Adam - O, to się super składa. Mam dla ciebie niespodziankę, ale powiem Ci dopiero jak już wrócisz do domu.
Kinga - Oj Adaś, jakiś ty tajemniczy - zaśmiałam, na co Adam i Stuu również.
Adam - Kinia musisz dużo odpoczywać. Wpadniemy jutro.
Kinga - Jasne, nie ma sprawy.
*Monica - mama Kingi
Hej. Po dość długiej przerwie wróciłam. Miała mnóstwo nauki i innych rzeczy na głowie. Postaram się wrzucać rozdziały regularnie. I dziękuje wam bardzo za 228 wyświetleń! Jesteście mega!
Małgi :)
CZYTASZ
Amazing Friend | Naruciak
FanfictionOpowieść dziewczyny, która poznała przez internet swojego najlepszego przyjaciela.