6

398 40 5
                                    

Każdy dzień mijał mi bardzo podobnie. Codziennie już nawet bez koszmarów wieczorami przychodziła spać do Łukasza. Piotrek oczywiście nic o tym nie wiedział.
Dzisiaj obudziłam się dosyć wcześnie.

- Hej. Jak ci się spało?- radośnie przywitał mnie głos bruneta, który widocznie wstał wcześniej odemnie.
- Świeetnie- odpowiedziałam ziewajac.
Wychodząc z sypialni przywitałam się że wszystkimi.

Ostatni ciągle byłam w dobrym chumorze. Już za niedługo mam osiemnaście lat! I to jeszcze w MEET UP! Bardzo chciałabym ujawnić się wtedy, ale nie wiem czy mam na to wystarczająco odwagi. Mam nadzieję, że widzowie dobrze ta przyjmą, a odcinki staną się ciekawsze z kamerka. Może jakieś vlogj się pojawia?

- Hej. Chciałaś byś może pójść na spacer?- zapytał Nitro. Spojrzałam na chłopaka. Przez te parę dni naprawdę się zbliżyliśmy. Miłość do avengers była tak wielka, że codziennie oglądaliśmy po kilka filmów z wytwórni marvel.

-Z chęcią!- ubrałam cienki sweter i wyszłam z nim. Nie powiem, że Sergio nie jest przystojny. Szczególnie teraz, gdy widzę go z profilu. Ma w sobie również coś w charakterze. Coś przez co nie da się go tak po prostu ominąć.

*

Chodziliśmy chyba z godzinę po parku i postanowiliśmy posiedzieć na ławce przy stawie. Chwila ciszy była przyjemna i widać było, że żadne z nas nie ma zamiaru jej przegrywać. Nagle Sergio złapał mój podbródek w palce i spojrzał głęboko w oczy.
Widziałam w nich jakąś emocje. Coś specjalnego. Tylko co? Jest taki uroczy. Czemu tak mnie przyciąga? Zauwarzyłam w nich taki piękny błysk. Taki... Taki przyjemny.
I zamiast widzieć błysk w oku poczułam jego usta...

1/3 maratonu! Podwyższać poprzeczkę 8 gwiazdek!

Moja historia z...// Rich zoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz