Moja historia z...// Rich zone

12

Po drodze musiałam szybko zachaczyć o dom i wziąć chociaż jakieś pieniądze.

- Hej. Sorki że tak późno. Pa- wzięłam tylko dżinsową torbę, do której wpakowalam leżący portfel sprawdzając czy są w nim jakieś drobne i wyszłam. Piotrek spojrzał tylko na mnie zdziwiony, lecz ja szybko zniknęła za drzwiami i zbieglam że schodów. Najszybciej jak potrafiłam dotarłam przed chale. Szłam brukowymi schodami na górę i byłam już na balkonie z którego można było widzieć cały Poznań!

- Ahoj! - krzyknęła i przytuliłam przyjaciółkę stojącą na tym samym balkonie.

- Achuj! - również wrzasła i obydwie się zaśmiałysmy- Mam dla ciebie niespodziankę!-
Nagle zza murka wyłonił się sylwetka. Brązowe lekko kręcone włosy do ramion, uśmiech, którego zapomnieć się nie da i te oczy, z którymi zawsze się śmałam na każdej lekcji. Nie wierzę. To naprawdę ona! To Maja Ninja Masterhaven!
Od razu rzuciłam się w ramiona przyjaciółki, z którą spędziłam wspaniałą podstawówkę i gimnazjum wraz z Adą.

- Jak dobrze cię zobaczyć!- wykrzyczałam nie zwracając uwagi na to, że prawdopodobnie przebiłam jej bębenki wydzierajac się prosto do ucha.

- I ciebie też!- również zawyła. Zaczęliśmy się kołysać po czym
przyłączył się do nas Ada.

- Golden trio znowu razem!- roześmiała się blondynka i objęła nas dwie, gdy zaczęliśmy schodzić że schodów.

- No i teraz to można pracować!
Wiecie.. Pograć w fife, pooceniać chłopaków siedząc na tym głupim starym balkonie...-

-Posiedzieć pod mostem.. - dokończył brunetka. Nie można było się nie uśmiechnąć.
Resztę wieczoru spędziłyśmy w swoim towarzystwie wspominając dawne lata oraz wypady naszej paczki...

Dedykuję ten rozdział Aiko_1616 bo dużo jej zawdzięczam.
Dziękuję że jesteś😘