7

371 35 3
                                    

-Przepraszam- usłyszałam ciche słowa  blondyna gdy po krótkiej chwili oderwaliśmy się od siebie. Westchnęłam i spuściłam głowę wyrywając podbródek z palców chłopaka.
Naprawdę dobrze całuję. Mimo wszystko l muszę to przyznać. A może to po prostu ją nie mam doświadczenia. Ale.. Eh to nie ważne! Po co to było?
- Nie powinienem, ale naprawdę mi się podobasz- stałam patrząc tylko w jego oczy. Każde słowo wypowiedziane jego niepewnymi ustami było prawdziwe. Widziałam to. Wiedziałam to. Ale pozostało jedno pytanie. Czy ja czuję to samo? Jest najlepszy pod wieloma względami. Czuły, kochany, ale i odważny. Może lekko zbyt pewny siebie. Zabawny. Zawsze mi pomagał. Zawsze był. Chyba coś.. Może coś poczułam?!

- Masz rację. Nie powinieneś. Ale czasu nie cofniesz. - zbliżyła się delikatnie do niego i przymknęłam oczy ocierając z uśmiechem o niego nos.

- Może chciałabyś spróbować? - zapytał szeptem będąc centralnie przede mną. Jak mu można odmówić? No jak?!

-Możemy - moje usta wykrzywily się w delikatny uśmiech. Nitro powoli przejechał wargami po moich po czym wpil się w nie i namiętnie całował, aż zabrakło nam tchu.

- To chodź moja dziewczyno - mocno zaakceptował ostatnie słowo. - Zabieram cię na najlepsze sushi w mieście! - roześmiał się, a ja wraz z nim. Był kochany. Uroczy, miły, szarmancki, i siał szczęście.
Nie żałuję.

*

Jutro wszyscy, oprócz Roja, mają wyjechać. Patryk był dla mnie drugim kuzynem, a nawet i wujkiem i bardzo cieszę się, że zostaje, lecz miałam nie widzieć tego bląd włosego idiotę przez naprawdę długo. Jesteśmy razem od jakieś 3 dni, ale bardzo przywiazałam się do jego towarzystwa. Teraz zasypiam z nim, a nie z Łukaszem, ale wolę o brunecie nie wspominać mojemu chłopakowi. Ah.. Dalej się nie przyzwyczaiłam. Ale sobie poradzę. No co? Kto jak nie ja!

- Coś taka smutna?- zapytał mnie Rojo. - Napewno jeszcze kiedyś przyjadą! Nie ma co się mazać! - poczochrał mnie po włosach. Wtuliłam się w jego torst i przymknęłam oczy. Uśmiechnął się delikatnie.

- Ale wyjeżdżają. Wszyscy. Wyjeżdża nawet Sergio! No i inni- szybko domieniłam i spuścilam głowę. Patryk obrócił mnie w swoją stronę i poddźwignął podbródek.

- Czy coś jest między tobą i Wieszakiem?-

*****

2/3 lecimy!
Wbijcie 11 !! Wiem ży dacie rady!

Anielskiapuma94

Moja historia z...// Rich zoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz