Zawsze I Na Zawsze [Zakończona✔]

Roździał 1

Właśnie teraz zaczęłam swój czwarty rok w Hogwarcie. Stałam na peronie 9 i ¾ ,kiedy poczułam , że na moich ramionach spoczywają czyjeś ręce. Odwróciłam się i zobaczyłam tak dobrze znane mi twarze. To oczywiście Fred i George Wesleay , moi najlepsi przyjaciele.

-Chłopaki jak ja za wami tęskniłam!!- krzyknęłam

-My za tobą też maluchu ,a teraz choć zajmiemy sobie przedział.- powiedział Fred kierując się w stronę pociągu.

Kiedy znaleźliśmy już odpowiednie "lokum" , postanowiliśmy zagrać w eksplodującego durnia , a gdy gra się nam znudziła rozmawialiśmy o błahostkach.
W trakcie naszej jakże interesującej rozmowy do przedziału wpadł mój brat bliźniak krzycząc ,że po pierwsze mamy ubierać się w szaty a po drugie szczelnie go ukryć. Zdezoriętowani postanowiliśmy wykonać jego polecenie. Nie minęła chwila ,a w przedziale pojawiła się Miona , bardzo zła Miona

-Hermiona co się stało? -zapytał przesłodzonym głosem George.

-Twój brat bliźniak-powiedziała wskazując palcem na mnie.

- Co ci zrobił?- zapytałam przestraszona.

-Najpierw nazwał mnie chodzącą encyklopedią a potem to - krzyknęła wystawiając swój język na ,którym widać było jego zieloną barwę i niebieskie kropki.

-No nie powiem ale Harry ma niezłe pomysły- powiedziałam dławiąc się śmiechem.

- Hermiona w geście niemocy pokiwała głową na boki po czym opuściła nasz przedział.
________

Wysiedliśmy właśnie na stacji w Hogsmeade. Po podstawowych informacjach od Hagrida skierowaliśmy się do zamku , a dokładniej do Wielkiej sali.  Usiadłam przy stole Gryffindoru  i chwilę później Dumbledor oznajmił że w tym roku w Hogwarcie odbędzie się Turniej Trój Magiczny i tylko osoby , które osiągnęły pełnoletność*  mogą się zgłaszać .

-Jutro na kolacji czara ognia wybierze reprezentantów, a po pierwszym zadaniu odbędzie się bal bożonarodzeniowy dla klas 4 -7 , możecie zajadać.

__________

*Magia czasu wybór reprezentantóW*

Reprezentant Drumstrangu - Wiktor Krum!!
Reprezentantka Beauxbatons - Fler Delacur!
Reprezentant/tka Hogwartu-Merry Potter!!
Po sali rozległy się szepty:

-Ona ma tylko 14 lat...

-Niemożliwe...

-Może zginąć...

Szczerze ta informacja bardzo mnie zaskoczyła..
__

Wraz z uczestnikami udałam się do komnaty ,tam nauczyciele pytali mnie czy to ja kazałam komuś wrzucić kartkę za mnie.
Oczywiście odpowiedz na wszystkie pytania brzmiała NIE!!!

-Ale czy na pewno?-zapytała po raz setny McGonagall

Tak!!!!-wykrzyczałam

*******

*W świecie czarodziejów 17 lat to pełnoletność.

Sorki za błędy.