-Fred,George czy zauważyliście że od dłuższego czasu nie robiliśmy nikomu kawałów?
-Faktycznie zapomnieliśmy!!To przez ten cały turniej!
-No więc tak...
___________
Kolacja trwała już w najlepsze ,ale dopiero za chwilę zacznie się prawdziwą zabawa.
Pchnęłam drzwi w postaci Narcyzy Malfoy wraz z Fredem , który był Lucjuszem skierowaliśmy się do stołu nauczycielskiego-Albusie czy możemy zaczynać?-rzekł George pod postacią Snapa.
-Jak najbardziej Severusie-powiedział uradowany Dumbledore.
-Dracon Malfoy! -wykrzyknął Drops , a wspomniany blondyn zerwał się z miejsca.
-A więc Draco -zaczął swoją przemowę -tiara przydziału pomyliłam się i dziś twoi rodzice -tu wskazał na mnie i Freda pod postacią państwa Malfoy - zdecydowali ,że ujawnią od lat tak dobrze skrywają tajemnicę rodu Malfoyów , otóż od wieków trafiali oni do Gryfindoru ,a ty byłeś wyjątkiem więc dziś zostajesz przeniesiony do domu Godryka!!! - wykrzyknął
Na sali rozległy się szepty np:
-Co??Malfoyowie w Gryffindorze!?
-To niemożliwe?!
Draco podszedł i przytulił się do mnie ,a później do Freda i usiadł przy stole gryfonów. Szepty, które nadal rozchodziły się po sali po chwili zastąpił śmiech .Ja i bliźniacy wróciliśmy do swoich postaci ,a wszyscy zoriętowali się ,że padli ofiarami naszego niewinnego żarciku.
-Szlaban!!!-krzyknęła McGonagall dławiąc się śmiechem.
-Ale pani psor ten żart to w porozumieniu z dyrektorem!-Zaczął bronić nas George.
-To w takim razie szlaban z dyrektorem!!Cała sala ryknęła śmiechem, no bo jak to Dumbledor dostał szlaban do McGonagall!
__________
Sorki za błędy.A dla ciekawskich zdjęcie Lucjusza Malfoya za czasów szkolnych.Dzięki za przeczytanie zapraszam do ★.
CZYTASZ
Zawsze I Na Zawsze [Zakończona✔]
FanfictionHarry Potter... Tak to świetna postać.., ale czy zastanawialiście się kiedyś co mogło by się stać gdyby miał on siostrę? Nie?? W takim razie zapraszam.. _________________________________________ Najwyższe notowania:#283 w fanfiction. EDIT: CZYTA...