-Cedrick!Ced !-Dostaliśmy propozycje pracy w ..Uwaga Uwaga ...... Hogwarcie!!!!!!
-To świetnie a na jakim stanowisku?
-Dwóch nauczycieli Quidditha!
-Idealnie,kiedy wyjeżdżamy?
-Teraz !-powiedziałam i razem deportowaliśmy się przed bramą naszej dawnej szkoły.
Kiedy tylko znaleźliśmy się w środku wielu uczniów pokazywało na nas i szeptało do siebie.W sumie to czemu się dziwić dwuch byłych aurorów ,jeden z najprzystojniejszych uczniów Hogwartu (nie chwaląc się) i jedna z największych dowcipniś w jego historii , oczywiście nie licząc huncwotów.
-Oooo witam państwa Diggory-przywitała nas Profesor McGonagall ,która po Albusie Dumbledorze objęła stanowisko dyrektora szkoły magii.
-A witam witam-przywitał się Ced-gdzie jest nasze dormitorium?
-Z kąd podejrzenia ,że macie państwo wspólny pokój?-zapytała z cwanym uśmieszkiem.
-Pani Profesor,jak pani pewnie wie mamy syna ,który z resztą uczęszcza do Hogwartu i nie widzę problemu w umieszczeniu nas w jednym pomieszczeniu.-powiedziałam naj spokojniejszym tonem na jaki było mnie stać.
-No dobrze ...Drugie piętro trzeci korytarz po lewej za obrazem założycieli Hogwartu,hasło to miętowa czekolada.
-Bardzo dziękękujemy i do zobaczenia -kiwnełam jej głową i razem z Cedem poszliśmy do wyznaczonego dormitorium.
______________
Cedrick stwierdził iż na kolacji wystarczająco się nie najadł i poszedł do kuchni poprosić ,żeby skrzaty zrobiły mu jajecznicę.No bo co z tego że jest 2 .00 w nocy?!
*Cerick Pov*
Powiedziałem Merry że idę do kuchni ,i to prawda ,ale zapomniałem jej wspomnieć że sam samiusieńki w mugolski sposób zamierzam zrobić tą całą wielecznicę .
Ostrożnie podszedłem do drzwi i połaskotałem delikatnie zieloną gruszkę,a drzwi się otworzyły.
-Oo pan Diggory czego pan sobie życzy- zapytał jeden ze skrzatów .
-Czy mugłbym prosić o patelnię i kilka jajek?
-Tak ,ale przecież my możemy przygotować posiłek dla pana.
-Dziękuję za chęci ale mimo wszystko chciał bym to zrobić sam...
*Merry pov*
Zachchciało mi się pić więc podniosłam swoje cztery litery i miałam sięgnąć po szklankę z wodą ,ale przeszkodziła mi świadomość że stoję w jeszcze płynnym jajku.Postanowiłam ,że sprawdzę co dzieje się w kuchni i czy to mój mąż jest sprawcą jajecznicowej bomby zrzuconej dzisiejszej nocy na Hogwart.Kieddy znalazłam się we wcześniej wymienionym pomieszczeniu(czytaj kuchni) zastałam Ceda który specjalnie życia jajkami w podłogę żeby zobaczyć czy pękną.
-Cedrick ty debilu!!-wydarłam się - pogrzało cię?-,a on gdy usłyszał mój głos przepchał się przez futrynę drzwi w których stałam i pobiegł pierwszym lepszym korytatrzem napotkanym na drodze.
Pomyślcie co pomyśleli sobie uczniowie gdy zobaczyli płynne jajko na podłodze i dwóch nowych nauczycieli ganiających się po korytarzach ,z czego nauczycielka Quidditha używa słowa debil jako co drugie słowo w zdaniu.
_______________
I tym wesołym akcentem kończymy przygodę z tym fanfiction,chciała bym serdecznie podziękować za to że wszyscy byliście ze mną podczas jego pisania ,a w szczególności moim czterem przyjaciółkom które zawsze pomagały mi gdy cierpiałam na brak weny:
_PannaRogacz_
LunaSnape1
Dziewczyna Weasleya
_PannaWeaslay_Dziękuję!!!
(Sorki za orto)
CZYTASZ
Zawsze I Na Zawsze [Zakończona✔]
FanfictionHarry Potter... Tak to świetna postać.., ale czy zastanawialiście się kiedyś co mogło by się stać gdyby miał on siostrę? Nie?? W takim razie zapraszam.. _________________________________________ Najwyższe notowania:#283 w fanfiction. EDIT: CZYTA...