Roździał 28

1.3K 70 19
                                    

Szłam sobie spokojnie korytarzem i dostrzegłam , że Draco znęca się nad jakimś pierwszakiem z Gryffindoru.-Zabije gnojka-pomyślałam.

-Obiecałeś!-wydarłam się w jego stronę.

___________

*Pov Draco*

-No to mam przejkichane-szepnąłem,

Dlaczego Merry musiała mnie przyłapać, poprostu gorzej być nie może ,a nie sorki może , ponieważ w naszą stronę dziarskim krokiem zmierzała mocno wkurzona Sushan.

-Co ty sobie wyobrażasz!-ryknęła a ja ,aż się skuliłem,po czym ona chwyciła mnie za ucho i pociągnęła w stronę lochów.

-Puść mnie to boli!-skomlałem jak mały szczeniak.

-Następnym razem pomyślisz zanim wyrządzisz komuś krzywdę.

________

*Pov Merry*

-Nic ci nie jest ?- zapytałam się wciąż bardzo przestraszonego chłopca.

-Nie już wszystko w porządku-odpowiedział.

-Jak masz na imię?

-Zack.Zack Elli.

-Ja jestem Merry Potter.

-A tak wogóle to dlaczego mi pomogłaś , przecież jestem szlamą?

-Nie mów tak o sobie jesteś takim samym czarodziejem jak Malfoy czy Ja.

-Yhm.Mam pytanie?

-Śmiało pytaj.

-Czy może poszła byś ze mną jutro do Hogamade ?-zapytał z nadzieją.

-Niestety ale nie mogę ,bo idę już z moim chłopakiem i przyjaciółmi.

-Masz chłopaka?

-Tak.

-A kochasz go?

-Najmocniej na świecie.

-Jak bardzo?

-Bardziej niż ten mugolski telewizor i  internet razem wzięte.

-Wow to naprawdę mocno...-i tu w naszej jakże interesującej rozmowie przeszkodził dzwonek na ostatnią w tym dniu lekcję.

Opiekę nad magicznymi stworzeniami.

________

-Witajcie-powitał wszystkich Hagrid swoim donośnym głosem.

-Cześć-odpowiedział mu natychmiast Harry.

-Dzisiaj zajmiemy się Magicznymi zwierzątami ,każdy z was dostanie jednego pod swoją opiekę...

Wyszło na to ,że:

Emily-Niuchacz
Ja (Merry)-Nieśmiałek
Cedrick-Grom Ptaka
Draco-Fretka
Sushan-Hipogryf

.....i reszta inne stworzenia.








___________

Sorki za błędy.Zapraszam do★

Zawsze I Na Zawsze [Zakończona✔]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz