Wakacje.To ten czas kiedy wracamy do domu i możemy odpocząć od szkoły.I tu pojawia się problem bo ja i Harry nie mamy domu.Umówmy się to coś u Dursleyów tego nie można nazwać domem.Stoimy właśnie przed drzwiami "naszego domu".
"Wrota" otworzył nam mój kuzyn obrzydliwie gruby Dudley.
-Mamo!Te świry już przyjechały - krzyknął
-Nie jesteśmy świrami!- odpowiedział natychmiast Harry.Po czym weszliśmy do "domu".Z tego co uzgodniliśmy to pierwszy miesiąc spędzamy u Dursleyów a drugi u państwa Weasley.
**Magia czasu**
No tak to dzisiaj opuszczamy tę "fortecę"
I wreszcie zaczniemy normalnie życie wśród przyjaciół .*Fred pov*
-George wiesz kto przyjeżdża do nas na wakację?
-No może Bill ,a co ?
-Nie o to mi chodzi baranie!Marry i Harry przyjeżdżają.
-Co racja ,to racja.A kiedy po nich jedziemy?
-No pomyślmy?Mamo kiedy jedziemy po Merry!?
-A to wy jeszcze nie pojechaliście?!
-Nie!!!!!!- krzyknąłem w tym samym czasie co brat.
-To macie problem bo tata zabrał samochód!
-To polecimy na miotłach!-Zaproponowałem -Tylko uwarzajcie na siebie i przywieźcie ich w jednym kawałku.
-Się rozumie - zasalutowaliśmy**Merry pov**
Szczerze?To nie mam pojęcia gdzie wcięło rudzielców.Ale miejmy nadzieję że szybko się pojawią.
**Harry pov**
-Merry pośpiesz się chłopaki przyjechali!
- To choć i pomuż mi z kufrem!
-Już pomagam.
-Dziękuje.**Merry pov**
Samopoczucie-zdziwiona . Czemu? Otóż bliźniacy przylecieli po nas na miotłach
-No wskakujcie bo w domu czeka na was niespodzianka.-powiedział Fred
-Ta ciekawe- i w tym momencie wskoczyłam na miotłę Georga._____________
Sorki za błędy.Zapraszam do ★
CZYTASZ
Zawsze I Na Zawsze [Zakończona✔]
FanfictionHarry Potter... Tak to świetna postać.., ale czy zastanawialiście się kiedyś co mogło by się stać gdyby miał on siostrę? Nie?? W takim razie zapraszam.. _________________________________________ Najwyższe notowania:#283 w fanfiction. EDIT: CZYTA...