I tym sposobem zostałam powalona na ziemię i łaskotana przez bliźniaków.
-Przestańcie to nie jest śmieszne .
-Maluchu ależ oczywiście że jest.-powiedział z uśmiechem George . Kiedy przestali mnie łaskotać podniosłam się z ziemi i pobiegłam w stronę zamku. Oczywiście ja jak to ja wpadłam na Cedricka ,po czym oboje wylądowaliśmy na ziemi . Po chwili obok nas znaleźli się bliźniacy ,a ja wpadłam na pomysł zrobienia wyścigu pod salę do obrony przed czarną magią oczywiście na barana .
-To co ja na Freda ,Cedrick na Georga?-Nie ma mowy nie będę nosił tego grubasa -powiedział zbulwersowany George. Bliźniacy kłócili się przez jakiś czas o to który bierze na barana mnie. My z Cedrickiem wymieniliśmy porozumiewawcze spojżenie poczym ja dosiadałam pięknego czarnego konia
*jak ja kocham jego przemianę*-pomyślałam.
-Oszuści !-usłuszałam kiedy rudzielce nas dogononiły .-maluchu ,Cedricku mieliśmy was za przyjaciół! - próbowali udawać obrażonych .
-No już nie gniewajcie się -powiedziałam uśmiechając się -to do zobaczenia. (Merry jest z rocznika Harrego przypominam~dop*aut)
_____-Na dzisiejszej lekcji zajmiemy się boginami .Widzicie tą szafę w niej ukrywa się bogin. Pierwszy może Harry.- powiedział nauczyciel.
Mój brat niepewnie podszedł do szafy z której wyleciał bogiń w przybrane formie dementora.
-Ridiculus!-Nic się nie stało -Ridiculus!-Dalej nic -Ridiculus! -bogin przeobracił się w mops szorującego podłogę .
Merry twoja kolej! - krzyknął nauczyciel
Teraz to ja stałam na przeciwko tej dziwnej ,starej,zakurzkonej szafy. Nagle tą się otworzyła a z niej wydobyło się ...
No właśnie co się z niej wydobyło ?Otóż nic
-Merry ty się niczego nie boisz....-szepnął Harry......__________
Sorki za błędy , zapraszam do ★
CZYTASZ
Zawsze I Na Zawsze [Zakończona✔]
FanfictionHarry Potter... Tak to świetna postać.., ale czy zastanawialiście się kiedyś co mogło by się stać gdyby miał on siostrę? Nie?? W takim razie zapraszam.. _________________________________________ Najwyższe notowania:#283 w fanfiction. EDIT: CZYTA...