Rozdział 4

126 16 15
                                    

Szliśmy przez dość duży korytarz razem z moją waliską i torbą. Sehun ciągną mnie do kawiarni w której siedział ten ktoś kogo mam poznać. Gdy doszliśmy do tej jakże pięknie wystojonej kawiarni Sese podbiegł do bruneta o dziewczęcej wręcz urodzie i oczach jak u jelonka. Hmm jeleń coś mi to mówi ale nie ważne... czekaj czy Sehun go przytula. Zmarszczyłem brwi jak się przytulają. E tam przytulają oni bezwstydnie się obmacują na środku kawiarni. Boże nie oni...oni się pocałowali.

-Ekhem. Sehun przectawisz nas sobie?- podszedłem do nich przerywając im tę sielankę.

- Tak oczywiście. Tao to jest Luhan najleprzy ukeś pod słońcem. Luhan to jest Tao mój kuzyn o, którym dużo ci opowiadałem ostatnio.- serio ... ukeś.
-Cześć Huang Zitao.- podałem mu rękę
-Xi Luhan. Też jesteś z Chin prawda.-
To ostatnie zdanie wypowiedział po Chińsku.

- Oczywiście stamtąd przyleciałem. Naprawde nie spodziewałem się że w tak szybkim czasie mogę z kimś pogadać w moim ojczystym języku hahaha.- uśmiechnołem się a chłopak odwzajemnił gest ściskając przy tym moją dłoń.
- Okey możecie gadać po naszemu. Nic nie rozumiem. - Sehun podrapał się po tyle głowy a ja i Lu zaśmialiśmy się i zaczeliśmy się o wszystko wypytywać.

- Powiec Lu ile masz lat?-
-Osiemnaście jestem rok młodszy od Sese. Czemu tu przyleciałeś?-
- Wiesz, zaczynam tu studia a tak w ogóle to chciałem się odciąć od mojej byłej. Była dziwna zaczeła po naszym rozstaniu wydzwaniać i wypisywać jak to ona mnie strasznie kocha i przeprasza ale ja jej nie umałbym zaufać jeszcze raz.- po moim monologu popatrzyli się na siebie troszkę speszeni.
- A co się stało co ci zrobiła?- zapytali równym chórkiem. Jakie to urocze.
- Wiecie ... zdradziła mnie z moim najleprzym przyjacielem miał naimie Lay, ale nie chcę o tym gadać.-
-Słuchaj Taoś jak coś to możemy zawsze pogadać. Ja Cię nigdy nie zdradze hahaha. - Sehun chciał chyba tym "żartem" rozluźnić atmosferę, ale coś mu nie wyszło bo poczułem się jeszcze gożej. Na szczęście nic nie musiałem robić bo Luhan walnoł go w ramie na co chłopak się skrzywił.
-Ałaaaa za co to było? Co ja takiego zrobiłem że mnie znowu bijesz ??-
- Nie myślisz co mówisz- ściszył trochę ton głosu - Przeciesz jemu jest przykro a ty se jaja robisz.- mówił do Sehun ale ja wszystko wyraźnie słyszałem.
-Dzięki Lu chociaż ty rozumiesz.-
- Przepraszam Tao nie chciałem okey.
Dobra koniec tych smętów chodźmy do auta i jedziemy do domu bo padam na ryj.- Jak powiedział tak zrobilimy. W cziszy - na prawie nie licząc licznych śmiechów Lu i Sese- ruszyliśmy do auta. WOW ale bryka dzieciak wie że lubie Mercedesy. Wsadziłem mój bagaż do bagażnika i wsiadłem do auta siadając na tylnich siedzeniach. Chłopaki siedzieli z przodu. Nie spodziewałem się że to Lu będzie prowadził. Byłem zdziwiony bo Sehun nawet swojemu ojcu nie pozwalał prowadzić. A tu proszę -bum- taka zmiana. Ten jeleń zmienia mi kuzyna.
- Se dlaczego to Luhan prowadzi a nie tu???-
- Luluś ma za tydzień egzamin więc pozwalam mu czasami prowadzić.- ok nic nie mówie.
-Sehun.- Luhan wydawał się zdenerwowany
-Tak kochanie? -
- tylko że ja się boję. Jest już strasznie ciemno i w ogóle.- zaczoł tłumaczyć Lulu. Sehun położył swoją rękę na policzku chłopaka na co młodszy się uśmiechnoł.
- Spokojnie Lu jestem tutaj nic się nie stanie. Pamiętaj tak jak Cię uczyłem sprzęgło, bieg i gaz tylko ... delikatnie- Se nachylił się do twarzy bruneta i pocałował go delikatnie w usta. Chłopak po czynie swojego faceta totalnie się rozluźnił i delikatnie ruszył pojazdem a ja oparłem głowę na szybie i zaczołem wspominać piękne chwile z moją "EX" niby mnie zdradziła ale, nadal czuję dziwną pustkę po niej.

**********°^°**********:3*******

Razdział krótki bo ina 590 słów ale następny będzie dłuższy.

Przepraszam każdego kto to czyta i lubi Lay'a ale to była jedyn osoba która przyszła mi do głowy bo wsumie wszyscy Chińczycy są już w pewien sposób zajęci.

Dziękuję za to że to czytacie i do następnego.😘😘😘😘😘

Kocham ten fan art

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kocham ten fan art. ❤❤❤❤

Jak zwykle w chuj opisu.

Nie wiem czy cię kochamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz