Obudziłam się bo zrobiło mi się za gorąco. Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że jestem owinięta czyjąś ręką w tali. Po chwili zorientowałam się, że to ręką Rainera. Odwróciłam głowę w jego stronę i spojrzałam na jego twarz. Wyglądał bardzo słodko gdy spał. Miał lekko zmarszczony nos. Przez głowę przepłynęła mi myśl, że mogłabym się tak budzić codzinnie. Czy to możliwe że Rainer, mój szef, podoba mi się?
Szybko odrzuciłam te myśli na bok. By nie obudzić Rainera, wstałam i poszłam do łazienki, przed tym biorąc ubrania. Jak zawsze wykonałam wszystkie poranne czynności. Zrobiłam delikatny makijaż, wyprostowałam włosy. Ubrałam beżowy elegancki zestaw.
Gdy skończyłam wyszłam z łazienki. Rainer już nie spał, siedział na łóżku i jadł jajecznicę.- Zamówiłem śniadanie do pokoju. -powiedział gdy mnie zobaczył.
-Okej.-odpowiedziałam i wzięłam telefon do ręki by sprawdzić czy Sofia mi odpisała.
Odpisała jedynie:
,,Kocham cię, to był pomysł Alexa nie gniewaj się. "- Zjedz coś, a ja pójdę do łazienki. Za godzinę wychodzimy. - powiedział i poszedł do łazienki. Jest jakiś dziwny, taki oficjalny. Może włączył swój tryb ,, poważnego szefa" już przed spotkaniem. Usiadłam na łóżku i zaczęłam jeść śniadanie.
- Tak, Alex zaraz będziemy tam szli... Zajmij się tym. - z łazienki wyszedł Rainer, który rozmawiał z Alexem przez telefon.
Rozłączył się i popatrzył na mnie.-Smacznego.- powiedział lekko się do mnie uśmiechając.
-Dziękuję.- powiedziałam i również uśmiechnęłam się do niego.
Kiedy skończyłam postanowiliśmy już jechać obejrzeć hotel.
Przed hotelem czekał na nas Jeremi.
Wynajętym samochodem pojechaliśmy w stronę hotelu.- Jak ci się podoba? - spytał Rainer gdy byliśmy już w środku hotelu.
-Robi wrażenie. - odpowiedziałam rozglądając się po pomieszczeniu, naprawdę robił wrażenie. Nowoczesny i zadbany.
Po paru minutach do środka weszła kobieta, brunetka na oko czterdzieści lat zaraz za nią wszedł młody mężczyzna. Wysoki blondyn.- Przepraszam Panie Fitz za spóźnienie. - powiedział podchodząc do Rainer i witając się z nim. Wydawala się miła osobą, była uśmiechnięta.
-Nic się nie stało dopiero przyszliśmy. To jest Ava, moja asystentka, a to Jeremi, mój prawnik. - powiedział.
-Miło mi poznać Katy Miran. - powiedziała podając dłoń, którą uścisnęłam.
-To mój asystent David. - powiedziała przedstawiając mężczyznę. Mężczyzna przywitał się uściskiem dłoni, najpierw z Rainer, a następnie ze mną przy tym zalotnie się do mnie uśmiechnął. Odwzajemniłam jego uśmiech.
-To może obejrzyjmy hotel, a w tym czasie Jeremi przejrzy umowę. - powiedział Rainer.
- Tak dobrze to proszę za mną, pokaże umowę. - powiedziała kobieta i razem z asystentem i Jeremym poszli w stronę jakiegoś gabinetu.
- Od czego zaczynamy? - spytałam.
- Może od restauracji. - stwierdził Rainer i poszliśmy do restauracji, która tam się znajdowała.
Gdy obejrzeliśmy już wszystko co mój szef chciał poszliśmy na dół do pani Miran. Oglądając omawialiśmy co powinniśmy zmienić aby hotel wyglądał tak jak byśmy chcieli. Były to małe zmiany, ale na lepsze.
CZYTASZ
Niespodziewana miłość
RomanceRainer Fitz - przystojny 27-letni prezes największej firmy w Nowym Jorku. Milioner, a zarazem największy kobieciarz. Jego związki nie trwają długo Pewnego dnia zatrudnia piękną, młodą Avę. Ava Hale - piękna 25-letnia kobieta, chcąc sie usamodzieln...