Po wydarzeniach z ostatniej nocy, Ginny miała wykład od Rona. Z kolei Hermiona wspierała przyjaciółkę w jej wyborze.
Wracając do naszej pary prefektów, Harry podszedł do Gryfonki. Mimo iż miał dość tej sytuacji, postanowił wezbrać się w sobie i przeprosić dziewczynę. Wziął ją po obiedzie do Pokoju Życzeń. Był w nim mały stolik, nakryty czerwonym obrusem i dwa krzesła. Granger posłała zdziwione spojrzenie chłopakowi. On tylko zaśmiał się cicho i gestem ręki zaprosił ją, by usiadła. Odsunął jej krzesło i przyniósł piwo kremowe. Pili w ciszy. Gdy mieli zacząć mówić od razu odrzucali taką myśl. W pewnym momencie odezwała się Hermiona.
- Po co to wszystko?
- Musimy porozmawiać.
- Ciekawe o czym? Nasza przyjaźń jest skończona. Dobrze o tym wiesz. A z resztą mów. Słucham. - założyła ręce na piersi i podnosząc brwi spojrzała na speszonego czarodzieja.
- Te wszystkie sytuacje między nami są okropnie dziecinne. Dążę do tego, żebyśmy się pogodzili i znów byli najlepszymi przyjaciółmi jak zawsze.
- Wiesz co? Nie wiem, ja już nic nie wiem. - spojrzał na nią pytającym wzrokiem. - Kiedy cię najbardziej potrzebowałam, w zaistniałych okolicznościach związanych z moimi rodzicami, uznałeś, że zachowuję się jak dziecko.
- Ale...
- Nie przerywaj mi. Ja jestem mocno z nimi związana, a twoje słowa ogromnie mnie zabolały. Czasami nie myślisz, że kogoś ranisz. To się nie uda Harry, chociaż bardzo mi na tobie zależy. Może znajdziesz inną przyjaciółkę.
Wyszła najzwyczajniej w świecie. Chłopak nie zamierzał się poddać. Chciał walczyć o jej przyjaźń, zaufanie. Wybiegł za Gryfonką i znowu stanął przed nią. Spojrzeli sobie głęboko w oczy i w nich utonęli. Potter pogładził ją po policzku i...
CZYTASZ
I'll Never Leave You | Harrmione
FanfictionHistoria Harry'ego i Hermiony. Czy z przyjaźni może przerodzić się coś głębszego, nawet jeśli obie strony się przed tym wzbraniają? Rozpoczyna się czwarty rok nauki w Hogwarcie, czy będzie inny od pozostałych?