Pierwsza kłótnia o byle co z bratem

49 5 0
                                    


-Midori , nie garb sie , tak nie przystoji przy kolacji z innymi - wyszeptała do mnie Sara

-Ale , kiedy ja nie moge , za dużo czasu grałam

-No dobrze , chciałbym wznieść toalst za nasze najmłodsze kompozytorki- pan Kiszimaru , to nasz nauczyciel ,można go nazwać sensei ' em

-Zawsze gdy któryś ze skrzypków się pomyli przestajemy grać , tylko nie nasza mała Midori , ona zawsze gra do końca

-A Sara , nigdy sie nie poddaje i zawsze jej pomaga dojść do końca występu

-Dzięki nim nie zostaliśmy wywaleni z zespołu

-Dziękujemy wam za wszystko

Wszyscy tak pięknie się wypowiadali , moja siostra zaczęła płakać , a ja gdy skończyli zaczęłam grać jedną z piosenek. Słuchali z uwagą . Cieszyłam się . Choć wiedziałam , że to nie długo nie będzie to samo . My jesteśmy młode , a oni maja juz swoje lata ( nie żeby coś ) .

-Midori , nigdy , a to przenigdy nie przestawaj grać tak jak ci sie podoba . - gdy to wypowidziała byłam szczęśliwa

-Hi ! - łzy zaczeły mi same lecieć


-Midori! Midori obudź sie! - usłyszałam męski głos

-Co się ? - nagle poczułam jak ktoś mnie mocno przytula

-Nie strasz mnie tak więcej , nie chce stracić kolejnej siostry

-Ichino , przecież ja nie umieram , spokojnie - objełam go i mocno scinęłam

-Nnnie ttak mocno

-Sorki !

-Ubieraj się , podwioze cie do szkoły

Odkad jest z tą dziewczyną , bardzo sie zmienił . Jest teraz jeszcze bardziej nadopiekuńczy niż był . Jeszcze ze mną do klasy zacznie chodzić . NIE! NIE ! Nie ma takiej obcji! Szybko ubrałam mundurek i zeszłam na dół . Wzięłam pierwsze śniadanie i wsiadłam do samochodu. Po kilku minutach bylismy na miejscu

-Narazie

-No pa- Pożegnałam sie i weszłam do budynku , gdzie przy szafkach siedziała Shiro , Kano i Mikoto. Podeszłam i sie przywitałam.

-Mamy iść na próbe , masz skrzypce ?

-Mam ? Tak , mam .

Razem z nimi weszłyśmy do sali gimnastycznej . Reszta juz na nas tam czekała. Usiadlismy na swoich miejscach i zaczęliśmy omawać plan działania na cały konkurs. Shiro i Haru będa grali w siatkówke razem przciwko innym drużyną . Mikoto będzie rysowała obrazy , Kano będzie tańczyć . Hayato będzie brał udział w szermierce . A ja i Ryuu będziemy brali udział w ostatniej konkurencji , koncert zakończeniowy . Będą tam różne pary , które grają na instrumentach.

-Dobra , wracamy na lekcje

Cały dzien miną , połowa z niego została wykorzystana na próby , a połowa na nauke. Wszyscy sie rozeszli w swoje strony. Gdy doszłam do domu , podknęłam sie o czyjeś buty.

-Ał ał ał .... Skąd te buty ? nigdy ich tu nie widziałam , a mama ma wiekszą noge - poszłam do salonu , a w nim siedzieli moi rodzice , braciszek i jakaś dziewczyna .

-Nareszcie jestes , ile na ciebie można czekac - beszczelny -_-

-To se poczekasz jeszcze dłuzej , ide do siebie

Razem do końcaWhere stories live. Discover now