Obudziłam się rano , poszłam się odświeżyć . Ubrałam mundurek i zeszłam na dół do jadalni , gdzie rodzinka białowłosego już siedziała przy stole. Usiadłam koło Shiro i ich mamy.Po śniadaniu czekaliśmy aż Shi sie ubierze , podprowadziliśmy ją do szkoły po czym poszlismy w strone własnej.
Po drodze zaszlismy po Mikoto. Dziewczyna była wczoraj na konkursie. Maluje cudowne obrazy , ogólnie jest ładna i mądra , ale tego nie okazuje zabardzo.
-Jak konkurs ?
- Nie ma jeszcze wyników
- Mieliście jakiś temat wybrany ?
- Gwiezdziste niebo
- Wow
- I tak nie ma co liczyć na zwycięstwo , było duzo lepszych malarzy ode mnie
- "Ten kto jest mniej utalentowany , nie musi wcale być gorszy " . Moja siostra powtarzała mi te słowa przed każdym moim występem.
- Może masz racje , jeśli wygram , będziemy to świętować i nazwe dzieło mieniem twojej siostry , moge ?
- Jasne - usmiechnęłysmy sie.
Doslismy do szkoly Shiro goniła Haru , ale w inny sposób niż zwykle.
- GŁUPI JESTEŚ ?!
- Spadaj
- WRACAJ W TEJ CHWILI DO SZKOŁY !
- Nie rozkazuj mi
- JESTEM STARSZA MAM PRAWO !!!
- Idz do diabła , nienawidze cie , Cloe miała racje , próbujesz mnie kontrolować - Shiro nagle stanęła dęba , w jej oczach pojawiły sie łzy
- Nie odzywaj sie do mnie !! - dziewczyna wbiegła do budynku , pobiegłam za nią. Siedziała i płakała w szatni.
- Shiro ?
- M-Midori ?
- Co sie stało ?
- Ten debil jest coraz gorszy odkąd spotkał tą zdzire
- Kogo ?
- Cloe
- Co ta idiotka znowu zrobiła ?
- Są razem , gdy tylko nie patrze , opowiada mu coś na mój temat
- Nie zwracaj na to uwagi
- Jak mam na to nie zwracać , gdy ona go buntuje przeciw mnie i rodzicom ?
- Aż tak źle ?
- Tak
- Spokojnie - przytuliłam ją - Coś z tym zrobimy , ale teraz zmykjamy na lekcje bo sie zaczęły.
Pani kazała nam schować książki.
- Kochani , za dwa dni wyjeżdzamy na wycieczke
- Ile płacimy ?
- Nic , sponsoruje ją szkoła
- Super !
- Dzisiejsze i jutro zajęcia odwołane. Kano rozdaj zgody dla rodziców
- Tak prosze pani.
Gdy blondynka rozdała zgody , wyszłam razem z nią i skierowałyśmy sie prosto do białowłosego.
- Tu jesteście
- Słyszałeś ?
- No , wy też jedziecie
- Oczywiście
- Super - gdy tak stalismy usłyszałam krzyki , krzyki Mikoto
Zaczęłam biec w tamtą strone. Prosto korytarzem po tem skręciłam w prawo. Zatrzymałam sie na chwile. To znowu ten pajac , przycisnął Mikoto do ściany.
- Puść mnie !
- Cicho bądź
- POMOCY ! - zacisnęłam pięść , podbiegłam do chlopaka i uderzyłam go z całej siły w policzek , że poleciał na ściane
- Nie zbliżaj sie do Mikoto
- Oho , kogo my tu mamy - chłopak chciał złapać za moje włosy , gdy czujaś ręka złapała jego reke. Ryuu , był wściekły
- Co ja ci mówiłem na temat zblizania sie do Midori ?
- R-Ryuu , stary no co ty
- Powtórze i dodam , zbliż sie do mojej dziewczyny lub naszych przyjacioł połamie ci te łapy - Ryuu musiał ścisnąć mocniej reke chłopaka bo pisknął.
- Dobra ! - puścił , a chłopak uciekł
- Nic wam nie jest ?
- Dzięki Midori nie
- Chodźmy stąd
- Ta
Po drodze do mojego domu , odprowadziliśmy Kano i Mikoto do domów. Gdy doszlismy do mojego domku , po cichu weszliśmy do domu , ale...
- Masz znowu jakiś problem !
- To ty masz problem !
- Nie , to nie moja wina , że jej tu nie ma !
- Wcale !
- Idź do tej lafiryndy !!!
- Pójde !
-Przestańcie !!!!! - nie mogłam tego słuchać - Mam was dość ! Ryuu chodźmy stąd - wybiegłam z białowłosym , gdy weszliśmy do niego do domu , jego mama zrobiła herbatke i reszte wieczoru spędziłysmy na oglądaniu drugiego albumu ze zdjęciami Ryuu 'ego.Zasnęłąm podczas tego.
Ryuu
- Synku , zabierz ją na góre
- Już już - wziałem Midori na ręce i poszłem z nią na góre. Połozyłem sie i ją na łóżku.
Przez chwile jeszcze patrzyłem na nią śpiącą
- P-Przepraszam , Ryuu- mówi przez sen , to takie urocze. Przytuliłem sie do niej i zasnąłem
-----------------------------------------------------------------------
Hej , hej !
Dawno mnie nie było , kolejny rozdział dla was skarbeńki. Za błędy przepraszam , już niedługo kolejny rozdział.
UWAGA! Zapraszam was do przeczytania oneshota " Smak twoich łez II IwaOi" autorstwa mojej przyjaciółki , można zacząć ją obserwować i być na bieżąco z jej opowiadaniami !
Pozdrawiam moich czytelników
Majeczka_Sasusaku
YOU ARE READING
Razem do końca
Humor16 letnia Midori idzie do nowej szkoły. Poznaje tam nowych przyjaciół , którzy zmieniają jej zycie na lepsze.