Wycieczka ( dzień pierwszy )

20 3 0
                                    

Midori

Weszliśmy do autokaru. Usiadłam z Kano stylu , a za nami  siedział Ryuu z jego kolegą. Oparłam głowę o szybe pojazdu i zasnęłam.

Ryuu

- Jak Mi ?

- Śpi

- Serio ?

- Tak 

- Toru , zamienie sie miejscem z Kano , nie przeszkadza ci to ?

- Spoko , dobranoc spiąca królewno

- Bardzo śmieszne

Zamieniłem  sie miejscem z blondynką. Brunetka nagle oparła głowę o moje ramie. Jestem od niej wyższy , o dwie  głowy większy.

- Mmmm...  Ryuu...

- Twoja dziewczyna nawet przez sen cie rozpoznaje.

-  W przeciwieństwie do ciebie ja mam dziewczyne

- Spadaj

- Hahaha

Położyłem głowę na jej.Zamknąłem oczy i zasnąłem .

Midori

Obudziłam się z opartą  głową o białowłosego. Spojrzałam na jego spokojną twarz. Po chwili otworzył oczy i uśmiechnął sie do mnie.

- Co ty tu robisz?

- Siedzę

- Zamieniłeś sie kiedy spałam ?

- Tak

- A gdzie  Kano

- Śpi za nami

- Ok

- Zdrzemnij sie jeszcze

- Dobra , ale obudz mnie na miejscu

- Oczywiście

Położyłam głowę na jego ramieniu i zasnęłam.

Obudzilam sie 2 godziny później , na rękach chłopaka. Otworzyłam oczy i zobaczyłam , że Kano rozmawia z przyjacielem Ryuu'ego.

-  Możesz mnie puścić

- Obudziłaś sie już ?

- Tak

- Już jak cie niose to cie zaniose

- Ale ja umiem chodzić

- Wiem

- To puść mnie

- Puszcze - minęło 10 minut i doszlismy do domku. I puścił mnie dopiero tam

- Nie skomentuje

- Mamy razem domek

- Super

- Ja , ty , Kano i Toru

- Okej

- Midori !?

- He ? - odwróciłam sie do osoby która mnie
zawołała

- Dziecko jak ty wyrosłaś

- Pani Okiru , jak ja pani dawno nie widziałam

- Jak rodzice ?

- Chyba dobrze

- A brat ?

-.Wyszedł za mąż i oczekuje narodzin córeczki

- Jak wspaniale

- A jak u pani ?

- Po staremu ,dalej uczd gry na skrzypcach

Razem do końcaWhere stories live. Discover now