- Dobra. Plan jest taki. – Zaczęłaś. – Thomas i Teresa zostają skazani na Wygnanie. Tak przynajmniej powiedział Gally. Chuck stoi z tyłu z prowiantem i bronią. – Chłopak lekko przytaknął głową. – Ja, Minho i Newt stoimy z boku gotowi do nagłego obrotu akcji. – Uśmiechnęłaś się lekko. – Gotowi?
- A gdzie Patelniak i Jeff? – Zapytał Chuck.
- Oni dojdą do nas pod wrotami, żeby nie wzbudzać podejrzeń. – Dokończył Minho.
- Okej to punktualnie o drugiej pod wrotami. – Powiedziałaś.
Zdawało ci się, że czas płynie strasznie wolno. Dzisiaj to Minho ma dyżur w labiryncie, wiec ty musiałaś znaleźć sobie jakieś inne zajęcie. Przez jakiś czas pomagałaś Patelniakowi w przygotowaniu śniadania, jednak gotowanie nie było twoją mocną stroną, więc niewiele zdołałaś pomóc. Potem poszłaś na framę. Zastanawiałaś się czy porozmawiać z Newt’em, ale kiedy już się namyśliłaś Thomas zabrał go ze sobą do bazy w sprawie omówienia dokładnego planu ucieczki. Dochodziła druga a przed wrotami zebrało się całkiem sporo Streferów. Thomasa ciągnęła dwójka Streferów a Teresę trzymał jakiś umięśniony blondyn. Chuck stał z tyłu zapakowany z ukrytą bronią. Przed wrotami widniały dwa wysokie słupki. Blondyn zaczął przywiązywać Teresę.
- Gally. Nie możemy tak. Co jeśli on zabierze nas do domu? – Zapytał Jeff.
- Jesteśmy w domu. Jasne? – Powiedział Gally.
- Nie słuchajcie go! To wariat! Oni tu wrócą i nadal będą was zabijać! Myślisz, że wygnanie nas coś zmieni? – Powiedziała Teresa.
- To nie wygnanie, tylko ofiara. Związać go! – Gally wskazał palcem na Thomasa.
W tym momencie, Thomas wyrwał się obu Streferą. Patelniak podbiegł do Teresy i przeciął sznur, którym była związana. Chuck dobiegł do was a Minho i Newt mierzyli w Gally’ego maczetami, w razie gdyby próbował was powstrzymać.
- Nie musicie iść, ale my idziemy. Jeśli chcecie to chodźcie z nami? – Powiedziałaś.
- To nie jest dom, Gally. Chodź z nami? – Powiedział Thomas. Myślałaś, że się zgodzi a on zamiast tego powiedział tylko:
- Powodzenia z Buldożercami.
CZYTASZ
Trapped... //TMR\\
FanfictionNatalii zostaje zesłana do labiryntu... Jak wszyscy tutaj obecni, nic nie pamięta... Każdy następny dzień, grozi śmiercią... Każdy następny dzień, sprowadza więcej problemów, więcej pytań... Czy w takim miejscu, jak labirynt jest szansa na...