- Jak twój brzuch? – Zapytała.
- Jest okej, a wiesz może kto przebrał mi bluzkę? – Zapytałaś zawstydzona.
- Naprawdę chcesz wiedzieć? – Przełknęłaś głośno ślinę. – Minho i Jeff.
- Chyba żartujesz? Tylko nie Minho.
- Posłuchaj. Widzę, że coś cię gryzie. Wiesz, że możesz mi powiedzieć? Jesteśmy przecież przyjaciółkami. – Teresa usiadła koło ciebie na łóżku.
- Jeszcze przed twoim przybyciem między mną a Newt’em iskrzyło. Kochałam go a on mnie. Pech chciał, że miałam wtedy wartę z Minho i Albym. Wtedy Albiego dziabnęło. Poszliśmy do Labiryntu, ale nie zdążyliśmy wrócić. W ostatniej chwili do Labiryntu wbiegł Thomas a za nim Newt.
- I to cię tak gryzie?
- Nie do końca. Wtedy jakimś cudem ja i Newt odłączyliśmy się od Minho i Thomasa. Potem zaczął ścigać nas Buldożerca. Musieliśmy się rozdzielić. Uciekałam, aż wpadłam na Minho. Ściana już się zamykała a ja wypadłam z niej wprost na Minho. Buldożerca nie zdążył. Wtedy Minho przygwoździł mnie do ściany i… - Przerwałaś żeby wziąć oddech. – Wtedy mnie pocałował…
- Nie było by to takie dziwne gdyby nie to, że chodzisz z Newt’em. – Powiedziała.
- Tak tylko, że on nas wtedy zobaczył. Był zły, ale pogodziliśmy się.
- Więc chyba wszystko powinno być okej? Prawda? – Zapytała Teresa.
- I tego samego wieczoru między mną a Newt’em do czegoś doszło. Wiesz o co mi chodzi. Prawda?
- Wiem.
- Trzy dni temu, w labiryncie Minho znowu mnie pocałował, a może ta ja jego. Zresztą nie ważne. Wtedy zrozumiałam. Kocham Newt’a, ale jednocześnie czuję coś do Minho. Newt o tym drugim razie nie wie. I wolałabym, żeby tak zostało.
- Masz to jak w banku. – Usłyszałyście głos za sobą. To był Thomas.
- Jak długo tu byłeś? – Zapytałaś.
- A kiedy miałem wyjść? – Uśmiechnął się.
- Dobra nie ważne. – Westchnęłaś. – Proszę, nie mów nic Minho a tym bardziej Newt’owi.
- Zamierzasz to przed nim ukrywać? – Zapytał Thomas.
- Nie. Powiem mu to sama, ale w odpowiednim czasie. Ty nic mu nie mów.
- Okej, nie pisnę ani słówka. – Powiedział a ty spojrzałaś na Teresę.
- To będzie nasza tajemnica. – Puściła do ciebie oczko.
- Dziękuję wam. – Podeszlaś kolejno do Thomasa i Teresy i ich uścisnęłaś.
Poszłaś spać. Newt próbował cię pocałować, ale ty odmówiłaś i odwróciłaś się na drugi bok. Zrezygnowany też poszedł spać. Myślałaś o tym co kilka dni temu mówiłaś Newt’owi. Że jesteś tylko jego i zawszę będziesz. Mówiłaś wtedy prawdę. Teraz zastanowiłabyś się dwa razy zanim miałabyś coś takiego powiedzieć. Kochasz Newt’a, ale czujesz też coś do Minho. Nie miałaś teraz na nic siły. Usnęłaś.
Obudziłaś się i powoli usiadłaś na podłodze. Newt’a nie było koło ciebie. Miejsce obok twego boku było puste. Zauważyłaś, że na szafce leży małe pudełko i jakiś list. Wstałaś i zaczęłaś czytać ów wiadomość. Jej treść był następująca:Witaj Natalii!
Wiemy, że jesteś nieco zdezorientowana zaistniałą sytuacją, ale musisz nas wysłuchać. Jeden z obiektów nie jest nam już potrzebny i tylko utrudnia nam badania. W związku z czym musimy go wyeliminować. Musisz zrozumieć, że na świecie dzieją się złe rzeczy i nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek błędy. To będzie twoje zadanie. Musisz znaleźć ów obiekt i wykluczyć go z badań. Załączamy do tego listu broń z jednym nabojem. Pamiętaj, nie możesz chybić. Jeśli nie wykonasz tego zadania, życie starci nie tylko on, ale również inni. Twoja rodzina, przyjaciele i inne obiekty w labiryncie. Przesyłamy ci dokładne informacje o tym osobniku. Pamiętaj, DRESZCZ jest dobry. Obiekt A5 zwany inaczej jako „Newt” musi zostać wyeliminowany w trybie natychmiastowym.
DRESZCZSerce ci zamarło. Nie mogłaś oddychać. Ręce zaczęły ci się trząść. Upuściłaś list na ziemie i zobaczyłaś pudełko, które spokojnie leżało na szafce. Był to kartonik owinięty czarną taśmą. Otworzyłaś je i twoim oczom ukazał się pistolet. Czarny lśniący pistolet, który mówił: „Zrób to, co słuszne…” Włożyłaś broń do kieszeni.
Do domku wszedł Thomas z Teresą. Z niechęcią wyszłaś na zewnątrz. Stał tam Minho, Chuck i Newt. To dzisiaj. Dzisiaj uciekniecie.----------------------
No, no...
To sie porobiło ;(
Piszecie komentarze co o tym myślicie! To bardzo motywuje skarby!
CZYTASZ
Trapped... //TMR\\
FanfictionNatalii zostaje zesłana do labiryntu... Jak wszyscy tutaj obecni, nic nie pamięta... Każdy następny dzień, grozi śmiercią... Każdy następny dzień, sprowadza więcej problemów, więcej pytań... Czy w takim miejscu, jak labirynt jest szansa na...