Przepraszam za tamto.
Wstałam sobie na spokojnie. Była niedziela więc mogłam się rozluźnić. Nie ubierałam tylko poszłam do kuchni w piżamie. Bo czemu nie? Zeszłam sobie na dół bez obaw. Cały dom miałam wolny, a gości się nie spodziewałam. Mama jak zwykle była w praaaaaacy(?) Kiedy weszłam do salonu zobaczyłam moją mamę, która ubrana czytała jakąś książkę. Zdziwiona postanowiłam do niej podejść.
-A ty nie w pracy??- zapytałam stojąc na wprost siedzącej kobiety.
-O już wstałaś.- powiedziała spokojnie wstając i idąc do kuchni gdzie miałam plany iść jak tylko wstałam.
-Eeee. Zadałam ci pytanie.- powiedziałam zatrzymując się w drzwiach i składając ręce w "x".
-Dzisiaj wzięłam dzień wolnego by spędzić go z moja kochaną agentką.- podeszła do mnie i mnie przytuliła. Dalej miałam złożone ręce. Odsunęłam się od niej i spojrzałam na nią zdziwiona.
-Aha? Trening.- powiedziałam i usiadłam wymijając ją na krześle przy stole. Zaczęłam myśleć jak by tu wyjść o 20 na ten "tajny" trening.
-To co na śniadanie?
-Heee?- spojrzałam się na nią wyrwana z zamyśleń.- A...a na co masz ochotę?
-Może... A co powiesz na śmieszne kanapki?- Wtedy przypomniało mi się jak takie robiliśmy w przedszkolu. Uśmiechnęłam się mocno i pokiwałam energicznie głową twierdząco. - To bierz składniki,a ja pokroje pieczywo.
Od razu wstałam i wyciągnęłam z lodówki sałatę, majonez i kilka warzyw z parapetu. Urwałam też kilka listków roślin z małego ogródka na ścianie obok okna. Wtedy mama postawiła deskę z pieczywem na stolę obok innych składników. Wzięłam jedną kromkę chleba i wrzuciłam ją do tostera. W tym czasie pokroiłam banana i poszukałam po półkach rozpuszczonej czekolady. Gdy ją znalazłam wyskoczył tost, którego złapałam w locie. Położyłam składniki dookoła i zaczęłam tworzyć arcydzieło. Parę sekund i skończyłam. W tej kanapce postawiłam na coś słodkiego. W formie smaku i wyglądu ;)
Czekając na mamę, która kończyła wstawiłam wodę na herbatę. Parę minut i woda się ugotowała, a mama skończyła równo z wodą. No, ale muszę przyznać, że ten konkurs to ona wygrała.
CZYTASZ
Spider-Girl to ja
Fiksi PenggemarGłówna bohaterka Marta Pro razem z mamą wprowadzają się do nowego mieszkania w Nowym Yorku. Dziewczyna musi zacząć tam nowe życie. Jednak nie wszystko jest tak proste jak by się chciało. Dzięki jednej ingerencji w szkole stała się super bohaterka. P...