1.

791 22 3
                                    

- Jechać, czy nie jechać?

- Pojadę!

- Dobra jednak nie...

- Nie no ja chce jechać ugghh...

Siedziałam sobie przed lustrem, mówiłam sama do siebie i zastanawiałam się czy jechać na koncert chłopaków, który jest już za tydzień w Warszawie.

- Pewnie już nawet biletów nie ma...

- A może jednak są dobra idę zobaczyć.

Weszłam na stronkę z biletami, patrze i zostało jeszcze parę biletów na płytę.

- Dobra teraz albo nigdy, najwyżej później będę tego żałować, ale w sumie lepiej jest żałować coś co się zrobiło niż czegoś czego się nie zrobiło.

- KUUPIŁAM GO BOŻE BOŻENKO TRZYMAJ MNIE- po czym zaczęłam skakać po pokoju i zadzwoniłam do mojej ibff.

Była godzina 16:00 odrobiłam lekcje i poszłam spać- nie nawidzę szkoły ale cóż jeszcze trzy miesiące tej katorgi.

*dzień przed koncertem*

- Dobra naszykuje sobie ubrania na jutro, żeby nie tracić czasu rano.

Stanęłam przed szafą i przez jakieś dobre dwie godziny nie wiedziałam w co się ubrać, ąż w końcu wybrałam. Naszykowałam sobie także  mój "plecak" włożyłam do niego potrzebne rzeczy- kosmetyczka, słuchawki powerbanki i wode.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Następnie poszłam do łazienki się umyć i udałam się do łóżka- w końcu jutro będzie najlepszy dzień w moim życiu, mam nadzieje haha i muszę się wyspać

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Następnie poszłam do łazienki się umyć i udałam się do łóżka- w końcu jutro będzie najlepszy dzień w moim życiu, mam nadzieje haha i muszę się wyspać.


DZIEWCZYNA Z KONCERTU | MARCUS & MARTINUSWhere stories live. Discover now