6.

455 17 7
                                    

MT- Widzę, że mamy dużo wspólnych zainteresowań- uśmiechnął się do mnie.

J- Na to wychodzi- lekko się zarumieniłam nie wiem czemu lol

MC- Ej to ja pójdę się szybko umyć i zaraz wrócę- i poszedł.

W tym czasie zaczęłam z Martinusem rozdzielać łóżka i dał mi swoją koszulkę.

MT- Wiesz co, juto o 12:00 mamy samolot- powiedział to najspokojniej jak potrafił.

J- No rozumiem, kiedyś musiało to nadejść- po czym posmutniałam.

MT- Nie martw się, przecież będziemy utrzymywać dalej kontakt- po czym mnie przytulił.

Marcus za chwilę wrócił z łazienki i udałam się do niej. Kiedy wróciłam chłopacy leżeli razem na tym małym łóżku, a ja nie mogłam wytrzymać ze śmiechu, bo wyglądało to komicznie.

MT- A tobie co?

J- Bo wy...- nie mogłam nic powiedzieć, bo cały czas się śmiałam.

MT- Jak się uspokoisz to powiedz, a teraz idę się umyć.

MC- Z czego się tak śmiałaś?

J- Bo bardzo śmiesznie wyglądaliście.

MC- Eee tam nie przesadzaj- zaśmiał się.

Siedziałam tak w tej koszulce Tinusa i nie wiem czemu  ją powąchałam.

J- Boże jak ona ładnie pachnie- powiedziałam po polsku do siebie.

MC- Co?- na co ja zaczęłam się śmiać.

J- Nie ważnie, ciesz się, że nie zrozumiałeś.

J - Wgl jak Ci się tu podoba?

MC- Jestem tu drugi raz i na prawdę jest super, macie fajną pogodę, miłych ludzi, nom fajnie tu macie.

J- Ciesze się, że ci się podoba, a pamiętasz jakieś słówka, których was dzisiaj "nauczyłam"?

MT- "KOCHAM CIĘ" to pamiętam- powiedział Martinus wychodząc z łazienki.

J- Ha Ha Ha bardzo śmieszne, a poza tym pytałam Marcusa, a ty chyba nim nie jesteś- uśmiechnęłam się "fałszywo" do chłopaka, a on przewrócił oczami i wszedł do łóżka, na co znowu zaczęłam się śmiać.

MT- Powiesz z czego się tak śmiejesz?

J- Nie ważnie, dobranoc naleśniku!

MT- Dobranoc pączusiu!

-Co? Jaki pączusiu? - pomyślałam

~~~~

-O co mogło mu chodzić z tym "pączusiem"?

- Jak Laura poradzi sobie z wyjazdem chłopaków?

Mam nadzieję, że wam się podoba, a jeśli tak możecie zostawić "Vote"💖

Ps. WESOŁYCH ŚWIĄT🎄!

DZIEWCZYNA Z KONCERTU | MARCUS & MARTINUSWhere stories live. Discover now