Nieznany- śliczną figurę masz w tej czarnej sukience?.Ja-słucham?
Nieznany-Randka ze swoich chłoptasiem.
Ja-Kim do cholery jesteś?
Nieznany-Niedługo się dowiesz.
Rzuciłam telefonem na podłogę lecz szybko podniosłam by zobaczyć czy jest uszkodzone szkło.
Poszłam wziąć długi kapiel by wszystko przemyslec. Siedziałam nie wiem ile w tej wannie siedziałam ale relaks przeszkodził mi sms.Wytarłam się ręcznikiem ubierając czyste rzeczy i poszłam do telefonu. Wiadomość od Kim.
Kim-Wychodzimy skarbie? bo coś się popsuło miedzy nami..
Ja-Jasne !,WIEM... to gdzie idziemy ?
Kim-Termy i kino?
Ja-Brzmi super! ide się spakować.
Odłozyłam telefon i poszłam do szuflady. Strój kąpielowy,ręcznik,klapki i czystą bieliznę schowałam do torebki z nike. Nastepnie portfel, klucze od domu i kosmetyki.
Włosy zrobiłam w niechlujnego koka a ubrałam sięw białego topa i czarne drsesy adidasa.
napisałam do przyjaciółki ze jestem gotowa i że możemy jechać. Po 15 minutach była u mnie.
Pojechałyśmy taxi do kina na film Pitch perfect. Po skończonym seasnie poszłyśmy
na pieszo na termy. Siedziałyśmy tam od 16 do 20. Kiedy wyszłyśmy z budynku postanowiłyśmy isć przez park rodzielając się tam. Pożegnałam się z przyjaciółką i poszłam przed siebie.
Wyciągnełam telefon i zaczęłam patrzeć kto do mnie pisał oraz powiadomienia z różnych aplikacji.
-Bethany- usłyszałam przed sobą głos.
-Skąd pan wie jak mam na imię.
Zatrzymałam się gwałtownie.
-Bethany to ja
-Przykro mi ale nie znam pana.
Meżczyzna rozejrzał się dookoła. Nagle podszedł do mnie łapiąc mnie jedną ręką za ciało a drugą za twarz. Przeciągnął mnie do samochodu uderzając w głowę.
*****
Obudziłam się w wielkim bólem głowy.Otworzyłam oczy i zobaczyłam stare tapety i podłogę. Stare łóżko i malutki stołek. Pokój wyglądał na strych. Usłyszałam zbliżające się kroki więc szybko się skulilam.Otwierając drzwi powiedział:
-Beth,Beth,Beth
-Czego chcesz ode mnie?
-Po pierwsze odzywaj się grzeczniej. Następnie uderzył mnie w twarz. A ja zaczęłam płakać.
jak się odzywasz do swego ojca?
Spojrzałam na niego z niedowierzaniem.
-No i co się kurwa tak patrzysz?
-Dlaczego mnie porwałeś?
-Byś skończyła jak mamusia.
-Dlaczego?
- Bo była zwykłą dziwką a ta jej przyjaciólka wielce pomocna. Przez te dwie kurwy trafiłem do więzienia.A że jedna już nie żyje to czas na Ciebie a następnie na twoją drugą mamusie.
On się zaśmiał i wyszedł z pokoju. Płakałam jak głupia nie wiedząc co robić.
Przez następne dwa dni cały czas bił mnie aż nie straciłam przytomności nawet gwałcił.
Kiedy wstałam do pokoju weszło 2 facetów.
Jeden z nich rzucił we mnie chlebem a drugi kazał mi zjeść lecz ja się upierałam.
-Jedz to kurwa!-krzyknął wysoki mężczyzna
-Nie będę jadła-krzyknęłam.
-No to głodujesz suko.
Podszedł do mnie i kucnął.
-Radzę Ci to zjeść bo inaczej sobie porozmawiamy.
-Nie będę nic jeść.
Po tych słowach dostałam w twarz a oni wyszli z pomieszczenia.
Mike
Dzien po naszym spotkaniu zadzwoniłem wieczorem do Beth lecz ona nie odbierała.
Zadzwoniłem z 15 razy i dalej nic. Postanowiłem zadzwonić do Kim ponieważ mogła z nią być.
-Halo Kim
-Co jest Mike?
-Jest z tobą Bethany?
-Nie z jakieś 30 minut temu rozdzieliłyśmy się w parku i już jej nie widziałam.
-Kurwa. Bo nie odbiera telefonu.
-To nie podobne do niej.
-Wiem ide do jej domu i zobaczę czy jest w domu
-Okej, Mike informuj jak się dowiesz.
-Dobrze
Rozłączyłem się i poszedłem na dół.
-Synku gdzie idziesz?
-Zobaczyć czy z Beth wszystko dobrze
-A coś się stało
-Boże nie wiem ide do jej domu najwyżej zadzownie
Szybko wyszedłem z domu i poszedłem szybkim krokiem do jej domu.
Po paru minutach otworzyła mi jej mama.
-Dzien dobry jest Bethany?
-Nie, wyszła z Kim i jeszcze nie wróciła
-Kurwa.
-Mike a coś się stało?
-One się rozdzieliły z jakieś 35 minut. Nawet telefonu nie odbiera.
Kobieta spojrzała na mnie wielkim szokiem oraz ze smutkiem
-Charlie.. tylko nie to
-Jaki Charlie?
-Kobieta szybko pobiegła salonu a ja do niej.
-O co chodzi do cholery?
Kobieta płakała jak niemowlę czegoś szukając
-On naprawdę wrócil.. ma moją Bethany.
-Kto to?
-Jej ojciec biologiczny.
-Jak to ?
-Nie ma czasu na wyjaśnienia trzeba ją znaleźć bo wykończy ją jak i matke jej.
Po chwili wyciągnęła jakies zdjęcia i grubą teczkę wręczając mi ją
CZYTASZ
Cichy szept serc
Teen FictionSiedemnastoletnia Bethany ma wroga numer jeden o imieniu Mike. Mimo ciągłych kłótni i rodziców postanowili wejść w układ. Dzięki niemu dwójka nastolatków zaczyna ze sobą normalnie rozmawiać. Aż się w sobie zaczynają zakochiwać. Jak potoczy się ich m...