4/4
Luke
Mike: Wyślesz mi jej numer..?
Ja: Potrzebny bardzo? ;-; Wczoraj uciekłeś, przypominam.
Mike: Stary, po prostu daj ten numer. Naprawię to!
Ja: No dobra czekaj
Ja: ***-***-***
Mike: Dzięki
Ja: Nie zepsuj tego..
Mike: Postaram się..
Michael
Ja: Hej Mia..
Mia: Kim ty jesteś? Kolejny? Czego chcesz?
Ja: Zapomniałem że nie masz mojego numeru, przepraszam to ja, Michael
Mia: Ah to ty..
Ja: Przepraszam że tak wczoraj zareagowałem, ale szukałem cię odkąd skończyłem 16 lat i tak nagle..
Mia: Wiem, rozumiem cię. Dla mnie też to duży szok.. Bracie :]
Ja: Heh, musimy nadrobić te stracone lata. To kiedy po ciebie przyjechać?
Mia
Michael: Heh, musimy nadrobić te stracone lata. To kiedy po ciebie przyjechać?
Ja: Za trzy godziny?
Michael: Najlepiej :D Do zobaczenia :*
Ja: No hej ;*
Psychol: Za kilka dni będziemy razem, wystarczy złamać serduszko biednemu Luke'owi :)
Ja: Ty serio masz coś z głową. Zostaw. Mnie. W. Spokoju!
Psychol: Nigdy kochanie :) Ty zawsze będziesz częścią mnie, bo masz moje serce, a bez serca nie można żyć, prawda?
Ja: Nie widzę nigdzie twojego narządu utrzymującego twe życie więc możesz spadać :)
Psychol: Grzeczniej skarbie, bo pożałujesz.
Ja: Zdenerwowałeś się? To masz problem, a teraz żegnam.
Psychol: Do zobaczenia kochanie :)
°=°=°=°=°=°=°=°=°=°
Wszystko co dobre kiedyś się kończy, nawet maraton :( Ale niedługo powinien być rozdział, tylko zróbcie gwiazdkowy popis! Ostatnio Wasza aktywność spadła, co mnie bardzo smuci :( Nowy rozdział dopiero w tedy , gdy jak już pisałam będzie popis giwazdek! 😂👌
Strzałka 💜
CZYTASZ
Nieznany numer | L. H.
FanfictionOn - sławny. Ona - przeciętna. Ale ich wspólne cechy charakteru sprawią, że od razu przypadną sobie do gustu. Jednak nie we wszystkim się będa zgadzać.. A w czym dokładnie? Sprawdź i przeczytaj! ♡