Rozdział 14

296 12 0
                                    

Stała tam Olivia. 

- Hej mogę we... - Zaczęła mówić, gdy nagle Johnny zamknął drzwi przed jej ryjem, przez co wybuchłam śmiechem.

- Co to za chora akcja?! Po co ona tu przychodzi? - Spytałam

- Pewnie do Kenz, zresztą nie ważne.. Chodź.

Poszliśmy do reszty przyjaciół.. i oglądaliśmy jakiś film.. a potem chyba zasnęłam.... 

obudziłam się w swoim pokoju.. yy wtf? 

- Która godzina? - Spytałam, licząc że ktoś mi odpowie, jednak nie

Spojrzałam na telefon, 9:24

- Co się dzieje?!!! - Zaczęłam się drzeć, po chwili do pokoju wszedł Johnny.

-  Ciszej, bo wszystkich wybudzisz. Zasnęłaś w środku horroru.

- Że co? Mogłeś mnie budzić! Zmarnowałam jakieś 15h mojego życia na spanie!! 

- Spokojnie, Kenz i Maddie już wstały i robimy śniadanie

- Co robicie?! - Spytałam z myślą że zaraz nas tu nie będzie

- Kayla, Śniadanie!

- Co?! Zaraz cała kuchnia spłonie! Idź wyłącz to!!

- Kayla spokojnie, nic nie spłonie. Możesz nam ufać.

- Mhm! A mama gdzie?

- A no w sumie to przyszła wczoraj ok. 22 i powiedziała że przeprasza, ale musiała zamówić tort dla swojej przyjaciółki na urodziny i pomogła organizować imprezę niespodziankę, więc trochę to zajęło.

- A ok.. a co dziś robimy?

- Za 30 minut idziemy, więc lepiej się szykuj!!

- Ok, a gdzie idziemy?

- Zobaczysz!! Ubieraj się.

- Ok, ale wyjdź.

Po tym jak Johnny wyszedł, ubrałam białe spodenki z wysokim stanem i czarny crop top, oraz vansy. Potem włączyłam mojego laptopa i obczajałam media. Nagle zobaczyłam coś co mnie tak rozśmieszyło, że chyba wszyscy usłyszeli mój śmiech.

,, Najpiękniejszy chłopiec na świecie '' ... ahaha co?! Nie no.. to już przesada. 

Po chwili do pokoju weszła Kenz

- Ej, z czego się tak śmiejesz? - Spytała

- Patrz na to! Ahahaha - Pokazałam jej laptopa

- Ej, ja go znam! - Powiedziała i zaczęła się śmiać

- Ahaha, gdzie on mieszka? - Spytałam

- Jakoś gdzieś z Australi, lub w Londynie.. nie jestem pewna. - Powiedziała

- No ok, a mogłabyś załatwić, żeby tutaj przyjechał? 

- Ok.. a po co? 

- No bo wiesz.. chce poznać ,, najpiękniejszego chłopaka na świecie ''' hahah - Zaśmiałam się

- Haha, no ok. Ale pamiętaj, że ty masz Johnnego! 

- No wiem, przecież nie mam zamiaru być z tym chłopakiem, po prostu chcę go poznać. 

- Nazywa się William.

- Uu, ładne imię.

- Dobra, już do niego piszę.

*Pov Kenz*

Trochę zaskoczyło mnie to, że Kayla chce poznać Williama, ale no ok. Jest bardzo fajny i myślę, że się dogadają.. Ale co na to Johnny, to ja nie wiem. Postanowiłam napisać do Willa, czy przyjedzie do Toronto. 

Ona, czy ja? | Johnny OrlandoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz