Mam po ciebie przyjechać?
Eva: nie
Nie masz książek i ubrań
Eva: jestem w swoim domu, mam ubrania.
a mogłabyś chociaż na sekundę przestać być obrażona? Chcę pogadać, wyjaśnić to wszystko
Eva: wyjaśnić co? To, że zrobiłeś ze mnie idiotkę?
Czy może to, że straciłeś rozum i naraziłeś siebie na niebezpieczeństwo, co?
No ale po co myśleć o konsekwencjach, prawda?
Miałeś gdzieś to, że coś mogło ci się stać a ja nawet bym się o tym nie dowiedziała, bo mi wmówiłeś, że śpisz u Williama.
Masz świadomość, że Max może to zgłosić jako napaść? Nic cię nie nauczyła głupota i wylewność Williama?
Co, mam cię w więzieniu odwiedzać trzy razy w miesiącu?
Powiedziałam ci o Maxie, bo chciałam być z tobą szczera a nie po to, byś go kurwa stłukł, wiesz?
Gdybym wiedziała, że to się tak skończy to pozwoliłabym, żeby Max mnie szantażował i bym mu pomogła z Noorą, bo po tym co odstawiła stwierdzam, że zasługuje na to, by mieć faceta psychopatę.
Więc wybacz mi, że się wściekam, ale inaczej nie umiem.
Po co ja ci się tłumaczę, co?
Mogłam cię olać, albo ci wcisnąć jakiś kit.
Jak ty mi wczoraj.
CZYTASZ
CHRISTOFFER | 7 SEZON SKAM PART II |
FanfictionWszyscy chcielibyśmy, żeby świat był lepszy, ale nigdy nie będzie lepszy dla wszystkich. Nie mamy wpływu na całą ludzkość. Na ich życie i wybory, ale wciąż możemy ukształtować naszą przyszłość. Dlatego zrobię wszystko, by nasz świat był najlepszym z...