text 169

820 67 4
                                    


Eva: Pewnie już śpisz, ale najwyżej rano przeczytasz skarbie ty mój. Ina chce mnie wyciągnąć na jakiś babski dzień z nią i Emily. Mówiłam, że to nie jest zbyt dobry pomysł, bo wolałabym spędzić czas z tobą, ale ona strasznie nalega, a ja nie mam serca jej odmówić bo jest cholernie urocza. Zabrzmię jak okropna wybranka serca, ale ma kto jutro do ciebie przyjść? W sensie rano i po południu? Bo nie chcę, żebyś był sam. Mam nadzieję, że około 16/17 będę mogła już do ciebie przyjść

idź i baw się dobrze Eva, ja nigdzie się nie wybieram, bo nie dokuśtykałbym zbyt daleko hahaha

pewnie William do mnie wpadnie i może Leo. No i z pewnością mama, więc możesz być spokojna wybranko serca :D 

Eva: Dlaczego jeszcze nie śpisz? Przecież wiesz, że masz odpoczywać

nie lubię spać bez ciebie haha

a tak poważnie to spałem, ale się obudziłem i za chwilę pewnie znowu zasnę, bo to jest jakieś pojebane i drzemię jak stary dziadek 

mam nadzieję, że mi to nie zostanie, bo będziesz miała ze mną kiepskie i nudne życie

Eva: z tobą nigdy nie jest nudno, a na pewno nie jest kiepsko ♥

śpij dobrze, troszeczkę możesz za mną potęsknić jak chcesz

zawsze za tobą tęsknię, pytaniem jest, czy tęsknisz za mną

Eva: leżę w naszym łóżku, które pachnie tobą a ciebie nie ma obok, to łamie mi serce

więc łatwo stwierdzić, że tęsknię jak cholera ale jutro się zobaczymy ♥

kocham Cię Chris

ja ciebie bardziej 

Eva: to nie licytacja!

wiem, ale wciąż, ja cię kocham bardziej hahaha

Eva: a skąd wiesz? a może czujesz się przeze mnie niekochany, co?

po prostu moje ego nie pozwala mi myśleć inaczej niż to, że ja cię kocham bardziej 

a kochany się czuję zawsze skarbie 

CHRISTOFFER | 7 SEZON SKAM PART II |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz