#3

1.7K 40 8
                                    

Odłożyłam telefon na biurko i poszłam się szykować. Otworzyłam szafę i wyjęłam z niej czarną sukienkę do połowy ud i tego samego koloru szpilki, oraz bieliznę. Poszłam z wybranymi rzeczami do łazienki wzięłam prysznic już nie myjąc włosów i zabrałam się za makijaż. Postanowiłam wykonać na tą okazję trochę ciemniejszy, więc nałożyłam podkład korektor itp. a następnie wykonałam sobie smokeyes (nie wiem jak to się pisze xd) wytuszowałam rzęsy i pomalowałam usta czerwoną szminką. Włosy postanowiłam zostawić rozpuszczone i tylko wyprostować je prostownicą po ułożeniu włosów ubrałam się i zadowolona z efektu końcowego wyszłam z łazienki. Wzięłam mój telefon z zamiarem napisania do mojej przyjaciółki.

Ja:

Ej a może zabrałybyśmy ze sobą Liama?

Skarbek:

No możemy to ja już do niego dzwonię

Po wysłaniu sms'a do Alex spojrzałam na zegarek i zobaczyłam, że zostało mi jeszcze tylko pół godziny do wyjścia, więc zabrałam swoją torebkę uprzednio chowając do niej pieniądze i szminkę. Po zebraniu tych rzeczy zeszłam na dół i dostałam wiadomość myślałam na początku, że może ta psychopatka zapomniała mi coś napisać albo to Liam jednak się pomyliłam był to sms od mojego stalkera.

Nieznany:

Mmm shawty wyglądasz w tej sukience nieziemsko ale czy ona czasami nie jest trochę za krótka?

Ja:

1.Przestań do mnie w końcu pisać 2. To czy jest za krótka czy nie to nie jest twoja sprawa

Nieznany:

1. Nie przestanę i pogódź się z tym w końcu 2. Moja bo wszystko co dotyczy ciebie jest moją sprawą

Już miałam mu odpisywać ale dostałam wiadomość od Liama, że są pod moim domem, więc wzięłam torebkę schowałam tam wyciszony już telefon i wyszłam z mieszkania zamykając je na klucz. Gdy weszłam do samochodu przywitałam się  z moimi przyjaciółmi i ruszyliśmy.Po 15 minutach byliśmy już w klubie 24, wchodząc do niego dało się wyczuć zapach spoconych ciał i alkoholu. Od razu po wejściu skierowaliśmy się do baru i zamówiliśmy drinki po ich wypiciu poszliśmy na parkiet. Tańczyłam tak już trochę czasu i w pewnym momencie poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach. Zaczęłam ocierać się moim tyłkiem o kroczę tego jak podejrzewam chłopaka. Chyba po 5minutach poruszania tak biodrami odwróciłam się w jego stronę był on wysokim brunetem o pięknych karmelowych oczach i zniewalającym uśmiechu.

-Ariana- Powiedziałam starając się przekrzyczeć muzykę.

-Justin- Wymruczał mi w prost do ucha uśmiechając się jeszcze szerzej niż wcześniej.

-Pójdziemy się czegoś napić?- Zaproponował a ja tylko przytaknęłam głową na jego propozycję.

Po podejściu do baru barman podał nam drinki zamówione przez Justina. Wypiliśmy dwa rozmawiając przy tym o jakiś pierdołach. Po wypiciu jeszcze jednego drinka byłam już kompletnie pijana ale dalej postanowiłam bawić się z chłopakiem, więc wróciliśmy na parkiet. Podczas naszego tańca Justin patrzał mi się cały czas w oczy aż w pewnym momencie mnie pocałował. Nie protestowałam i niemalże od razu oddałam pocałunek, który po pewnej chwili przerwał mój przyjaciel mówiąc, że on już wraca i czy jadę z nim. Zgodziłam się i poszłam uprzednio żegnając się z brunetem. Po tym jak Liam odwiózł mnie do domu weszłam do siebie nie kłopotając się już zmywaniem makijażu i zdejmowaniem sukienki. Kiedy już zasypiałam usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości lecz zignorowałam ją i poszłam spać.



Stalker | JarianaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz