Ariana Pov
Wstałam cała obolała i podejrzewam, że to od mojego nocnego upadku na podłogę, z której nie chciało mi się później podnieść. Mimo wszystko ten upadek uświadomił mi co moi przyjaciele robili w nocy. Zastanawiam się teraz czy z nimi o tym pogadać czy lepiej odpuścić ale najpierw powinnam podnieść się z tej podłogi. Od razu po wstaniu skierowałam się do drzwi, a następnie schodami na dół do kuchni. Po wejściu do niej zauważyłam Alex i Liama, którzy wręcz pożerali się nawzajem. Postanowiłam udawać, że ich nie widzę i zrobić sobie śniadanie. Tak, wiem jestem głupia. Podeszłam do lodówki i jak gdyby nigdy nic wyciągnęłam z niej mleko, a z szafki obok płatki. Odwróciłam się i zobaczyłam tą dwóję gołąbków, którzy jak mi się wydaje nawet nie zaprzestali swojej czynności. Przelałam mleko do miski i wstawiłam ją do mikrofali odwracając się z powrotem tak aby mieć na nich widok. Po chwili wpatrywania się w nich wyciągnęłam moje mleko i dosypałam do niego płatki. Usiadłam przy stole uprzednio biorąc łyżkę z szuflady i zaczęłam jeść. Cały czas się na nich patrzałam, a oni nic. No jak tak można? Ja bym nie dała rady mając świadomość, że ktoś się na mnie patrzy ale widocznie im to nie przeszkadza. No ok, ale oni zaraz pieprzyć się zaczną na tej lodówce, bo do niej najbliżej mają. Chyba, że będą chcieli bardziej obrzydzić mi jedzenie i przeniosą się na stół. Przyznam szczerze, że albo bym na nich zwróciła te śniadanie, albo wyszła od razu z tego domu. Lub zrobiłabym jedno i drugie, bo obie opcje mnie zadowalają. Jestem dziwna. Dobra, mam już pustą miskę, a oni robią sobie kilko sekundowe przerwy tylko po to aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Wstałam z krzesła i schowałam naczynie do zmywarki. Poszłam do łazienki, załatwiłam swoje potrzeby fizjologiczne, poprawiłam włosy i opuściłam pomieszczenie, a następnie dom kierując się powolnym krokiem do mojego miejsca zamieszkania. Po 20 minutach gdyż jak wspomniałam wcześniej szłam wolniej niż normalnie weszłam do swojego domu. Od razu skierowałam się do siebie, wyciągnęłam czyste ciuchy i przeszłam z nimi do łazienki aby wziąć prysznic. Po wykonaniu wszystkich czynności, które powinnam zrobić już u mojego przyjaciela, ale nie chciałam zastać ich pieprzących się na stole przy mnie, skierowałam się na dół do salonu. Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor. Po półtorej godzinie oglądania zaczęłam rozmyślać co mogę teraz zrobić i wymyśliłam, że pójdę do kawiarni i może na jakieś małe zakupy, bo dawno nie byłam. Podniosłam moje cztery litery, wyłączyłam telewizor, zabrałam telefon i pieniądze po czym opuściłam dom. Najpierw weszłam do Starbucksa i zamówiłam sobie latte, a następnie skierowałam się do Victoria Secret, Sinsay i jeszcze paru innych sklepów. Po czterech godzinach chodzenia między sklepami wróciłam do domu. Byłam strasznie zmęczona, więc od razu po odłożeniu moich zakupów umyłam się i poszłam spać. Przed tym zastanawiając się jednak dlaczego Justin dzisiaj do mnie nie napisał. Nie żebym za nim tęskniła czy coś, ale to dziwne.
------------------------------------------------------------------
Gwiazdki i komentarze motywują do pisania. <3
Błędy poprawię. :*
CZYTASZ
Stalker | Jariana
FanfictionKsiążka pozostaje opublikowana z sentymentu. Życie Ariany zmienia się drastycznie po jednej pozornie niewinnej wiadomości. Czego oczekuje od niej młody i przystojny gangster? Dowiesz się czytając. -24.06.2018- #2 miejsce w obsesja 😘 -17.0...