Po chwili do gabinetu wpadł jakiś blondynek. Miał na sobie czarne spodnie, bordową bluzę z logiem szkoły i czarne okulary. Te okulary chyba też są częścią mundurka tu bo wszyscy je noszą oprócz tych chłopaków, których spotkałam przy skoku z drzewa. Ni chuja ja bym tego nie ubrała.
Chłopak na mnie spojrzał i się uśmiechnął mówiąc:
-Bogini-prychnęłam na to śmiechem.
-Co byś chciał chłopcze?-spytał mężczyzna nie zwracając uwagi na to co powiedział wcześniej blondyn.
-Bo Jack sobie zwal.....-nie dali mu dokończyć.
-Nie kończ. Coś się stało, że tu przyszedłeś?-spytał.
-No bo on potrzebuje pomocy. Później włożył głowę...-znów mu przerwali.
-Zostaniesz z nią, a my idziemy zobaczyć co z nim-chłopak się uśmiechnął i poruszał pedofilsko brwiami. Pielęgniarka i dyrektor szkoły wyszli, a ja zostałam z tym nerdem. Zajebiście. Chciałam wyciągnąć telefon, ale chłopak mi przeszkodził.
-Chris jestem, a ty?-spytał wyciągając w moją stronę rękę.
-Nie interesuje mnie to-powiedziałam podnosząc się.
-Ej! Co ty robisz?! Musisz leżeć!-mówił chłopak z przerażeniem.
-Ogarnij pizde.-powiedziałam i wyciągnęłam telefon. Wybrałam odpowiedni numer i zaczęłam dzwonić.
Pierwszy sygnał.....drugi sygnał....odebrał.
-Hej kochanie, jak tam życie beze mnie?-spytałam.
-Siema skarbie. Siedzimy w barze i zapijamy nasze smutki związane z tym, że wyjechałaś.-odpowiedział Zack.
-Wiedziałam kurwa, a ja sobie kostkę skręciłam.
-Niezdara...Niezdara...-co za dziecko.
-Spierdalaj. Zobaczymy kto w piątek przyleci do mnie jako pierwszy.
-Mike-odpowiedział Zack.
-Wiem bo on mnie kocha-zaśmiałam się.
-Ja ciebie bardziej-powiedział chłopak.
Gadaliśmy jeszcze dobre 5 minut. Po tym czasie do gabinetu weszła pielęgniarka i posmarowała mi czymś kostkę.
-To ja cię odprowadzę do twojej szkoły-powiedział dyrek.
-Cokolwiek-powiedziałam i wyszłam z pomieszczenia.
Po 5 minutach drogi dotarliśmy do mojej nowej, ukochanej szkoły.
Ubłagałam mężczyznę, aby nic nie mówił Brown i ruszyłam w kierunku akademika.
Weszłam do pokoju i odrazu napadła mnie Abb.
-Gdzie byłaś? Co z twoją nogą?-spytała. Opowiedziałam jej całą chistorie-czyli poznałaś Tomlinson'a, Payne'a, Horan'a, Styles'a i Morgan'a tak?-spytała.
-Yhm-mruknęłam.
-Boże to największe ciacha w tamtej szkole! Najlepszy jest chyba Niall-rozmażyła się.
-Kurwa! Tobie się podoba Niall pieprzony Horan!-krzyknęłam rzucając się na nią.
-Może troche....ale ja mam chłopaka w moim mieście, a ty? Któryś z tamtych ci się podoba, a może ktoś inny?-spytała, hmm czas na ploteczki.
-No nienajgorszy jest Tomlinson, ale mi się bardziej podoba mój....emm.....mój przyjaciel-powiedziałam. Tak właśnie się przed sobą przyznałam, że podoba mi się Zack. Kurwa! Tak nie może być! Ja się nie bawię w miłość i związki, z resztą on też nie! Japierdole w co ja się wplątałam....
CZYTASZ
Szkoła Dla Dziewczyn
Teen FictionEmilia Parker ma 16 lat. Pali papierosy, imprezuje i tak dalej. Nie nawidzi swojej matki, która zdradziła jej ojca. Od tamtej pory go nie widziały. Pewnego dnia mama Emilii zapisuje ją do szkoły prywatnej. Co tam się stanie? Czy Emilia się zmieni? K...