9-„Możesz nic nie mówić, a oczy cię zdradzą..."

1.9K 79 3
                                    

Szłyśmy właśnie lasem i po chwili usłyszałyśmy wycie, a tak dokładnie to wycie wilka. Oczywiście wszystko by było fajnie gdyby ten odgłos nie wydobył się zza naszych pleców.

Chwile stałyśmy nieruchomo. Powoli zaczęłam się obracać. Zwierze patrzyło prosto w moje oczy, swoimi żółtymi patrzałami. Strzeliłam mu zabójcze spojrzenie. Wilk zawył. Był ogromny i czarny. Prawdopodobnie alfa stada.

-Spokojnie.-powiedziałam do przerażonej dziewczyny, przy okazji tocząc zaciętą walkę na wzrok z wilkiem. Widziałam w jego oczach złośc i ból.

Wiem, że to co teraz zrobie jest głupie. Odłożyłam zakupy na ziemie i zaczęłam się zbliżać do zwierzęcia cały czas utrzymując z nim kontakt wzrokowy.

Gdy byłam od niego niecałe pół metra ukucłam i wyciągnęłam w jego stronę rękę.

Wilk po chwili zastanowienia podszedł do mnie i powąchał moją rękę. Położył się i wyciągnął łapę w moją stronę. Miał tam wbite szkło. Chwyciłam łapę czarno-włosego zwierzęcia. Najpierw się zapierał, ale po chwili odpuścił.

Powoli i ostrożnie wyciągnęłam szkło z łapy wilka. Zwierze się poderwało na łapy i pobiegło w głąb lasu.

-Spadamy-powiedziałam i wróciłyśmy do akademika tą samą drogą, którą z niego wyszłyśmy w ciszy.

W pokoju.

-Ale jak? Co? Jak? Jak ty to zrobiłaś?!-spytała.

-Nie dałam po sobie poznać słabości, a on ją pokazał. Możesz nic nie mówić, a oczy cię zdradzą. Już nie raz miałam takie akcje.

-Dobra nie pytam. Co oglądamy-spytała dziewczyna.

-Zmierzch?-zaśmiałam się.

-W sumie ok.-zaśmiała się.

Obejrzałyśmy film, wykąpałyśmy się i poszłyśmy spać około 2 w nocy.

Rano.

Obudził mnie budzik o 6:30. Lekcje mamy na 8. Wzięłam ubrania:

Zwykłe, czarne legginsy, czarne convers'y i łańcuszek od Zack'a

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zwykłe, czarne legginsy, czarne convers'y i łańcuszek od Zack'a. Z tym kompletem ruszyłam do łazienki.

Wzięłam prysznic, włosy rozczesałam i wyprostowałam, nałożyłam mój codzienny, ciemny makijaż, umyłam zęby, ubrałam się i wyszłam z pomieszczenia.

Wpakowałam do torebki strój na taniec czyli czarne bardzo przyległe i krótkie szorty, wygodne buty i:

Wpakowałam do torebki strój na taniec czyli czarne bardzo przyległe i krótkie szorty, wygodne buty i:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dorzuciłam jeszcze zeszyt, długopis, papierosy i ładowarkę do telefonu.

Abb po chwili się obudziła i poszła się ubrać. Wyszła w takim komplecie:

 Wyszła w takim komplecie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Była 7:40. Wzięłam telefon i zaczęłam przeglądać social media. Po chwili na ekranie pojawiło się zdjęcie Nicole. Bez zastanowienia odebrałam.

-Siem, stara jak życie. Słyszałam, że już sobie nogę rozjebałaś-zaśmiała się. Taa cała ona.

-Siema, siema. No, a co trzeba mieć wielkie wejście. A co tam u was?-spytałam.

-Zack cały czas gada o tobie. Jak to za tobą tęskni i wspomina jakieś historyjki z tobą związane.

-Wiadomo. Chłopak nie może bezemnie wytrzymać ani dnia-zaśmiałam się. Rozmawiałyśmy 10 minut.

-To idziemy do tej budy?-spytałam.

-Ta za 1 minutę zaczyna się lekcja. Będziemy idealnie spóźnione-zasmiałyśmy się i ruszyłyśmy na lekcje polskiego.

Rozdziały pojawiają się w: Poniedziałki, Środy, Piątki i Niedziele.

Szkoła Dla DziewczynOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz