15-„Tęskniłem Diablico"

1.6K 66 7
                                    

Zaraz po wyjściu z poza murów zauważyłam moich przyjaciół. Rzuciłam gdzieś walizkę i pobiegłam w ich stronę. Wskoczyłam na Zack'a i złączyłam nasze usta w pocałunku, przytulając go jednocześnie. Gdy nam zabrakło powietrza mocno się przytuliliśmy.

-Tęskniłem diablico-szepnął mi na ucho, nadal mnie tuląc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Tęskniłem diablico-szepnął mi na ucho, nadal mnie tuląc.

-Ja też matole-szepnęłam mu na ucho.

-Kurwa! Przestańcie bo ja też chce się przywitać!-krzyknął Mike. Odkleiłam się od Zack'a i pobiegłam w stronę Michael'a krzycząc:

-Mike'iiiii!!!-wskoczyłam na niego i szybko złożyłam buziaka na jego ustach mocno go tuląc.

-No takie przywitanie rozumiem.-zaśmiał się tuląc mnie.

-A ja?!!-krzyknęła Nicole i wskoczyła na nas. Szybko odkleiłam się od Mike'a i wtuliłam się w przyjaciółkę.-tęskniłam debilko.

-Ja też idiotko.-tuliłyśmy się dobre 2 minuty. Wstałam i podałam rękę chłopakowi mojej współautorki.

-Siema. Ty to Luke?-spytałam dość przystojnego blondyna. Mike poszedł po moją walizkę.

-Siema. To ja. A ty to Emily, tak?-kiwnęłam potwierdzająco głową.

10 minut później już jechaliśmy.

-Jak było?-spytała Nicol.

-Da się przeżyć, ale w szkole obok uwaga, uwaga dla dżentelmenów jest taki idiota i się mnie uczepił na zajęciach tańca muszę z nim tańczyć, a nauczyciel się na mnie uwziął i mówi na mnie James Bond.-naburmuszyłam się, a moi przyjaciele zaśmiali się gromko.

-To nieźle. Jak się nazywa ten chłopak?-spytała moja przyjaciółka.

-Louis Tomlinson.-pokazałam jej go na Facebooku.

A dokładniej to zdjęcie:

A dokładniej to zdjęcie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-O.Kurwa.-tylko tyle powiedziała.

-Pokaż.-Mike wyrwał mi telefon z ręki.-bierz go.-zaśmiał się.

-Pfff chciałby. Poszliśmy do wesołego miasteczka w siedmiu i on robił mi kazanie jak to papierosy są szkodliwe i że nie mam ich palić.-zaśmiałam się. Widzę, że Zack jest spięty. Czyżby był zazdrosny? -To gdzie jedziemy?-spytałam.

-Do ciebie. Odkładasz walizki i lecimy na miasto. Muszę kawy. Nie wyspałam się.-powiedziała Nicol.

-Okej.

Pod domem Emi.

Weszłam do domu. Matki na szczęście nie było. Przywitałam się z Kotletem, rzuciłam walizkę do pokoju i szybko się przebrałam w to:

 Przywitałam się z Kotletem, rzuciłam walizkę do pokoju i szybko się przebrałam w to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poprawiłam makijaż i wróciłam do auta.

-To co? Kierunek Starbucks?-spytał Zack.

-Oczywiście.-powiedziała Nicol, a my się zaśmialiśmy.

Droga do Starbucks'a zajęła nam 10 minut....

Kochani!! Zapraszam do mojej drugiej książki „To Tylko My", która znajduje się na moim profilu! Kocham was :*

Szkoła Dla DziewczynOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz