5-„A, okej masz peta?"

2.4K 88 4
                                    

Weszłyśmy do pokoju. Ściany były w kolorze świeżo rozkwitających wrzosów. Na podłodze były ciemne, drewniane panele. 1 połowa pokoju była tak jakby odbiciem lustrzanym 2 połowy pokoju. Przy ścianie łóżko jednoosobowe, nad nim okno. Obok łóżka szafka nocna, a zaraz obok niej szafa. Obok drzwi biurko, a druga połowa pokoju była odbiciem lustrzanym tyle, że tam ktoś już mieszkał bo był na łóżku laptop i kilka ubrań. W części pokoju mojej współlokatorki  były jeszcze drzwi prowadzące prawdopodobnie do łazienki.

Nim się obejrzałam stała w nich dziewczyna o kolorowych włosach. To pewnie Abigali Daniels. Wyglądała tak:

 Wyglądała tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


-Siema.-powiedziała dziewczyna-ty jesteś Emilia Parker?-spytała.

-Elo, tak to ja-odpowiedziałam.

-Dobra ja spadam pa dziewczyny-powiedziała brunetka i wyszła.

-Jestem Abigali Daniels, ale wole Abb.-uśmiechnęła się i podała mi rękę. Odwzajemniłam uśmiech i przyjęłam jej rękę.

-Jak ja się nazywam to wiesz, ale wole jak na mnie mówią Emily-powiedziałam.

-A, okej masz peta?-spytała.

-Jak bym mogła nie mieć-zaśmiałam się i wyciągnęłam paczkę papierosów. Podałam jej jednego i zapalniczkę.

-O boże jak ja dawno nie miałam papierosa między wargami-powiedziała dziewczyna. Ja też odpaliłam jednego.-dlaczego tu przyjechałaś?-spytała, a ja jej opowiedziałam moją historię z wczoraj.-nie jest tak źle. Ja tu jestem dlatego, że moi rodzice mają na mnie wyjebane i liczy się tylko moja siostra, a mnie chcieli się jak najszybciej pozbyć.

-Takie jest życie. Kiedyś będzie lepiej, trzeba tylko wierzyć.-powiedziałam, a dziewczyna mi przytaknęła.-już cię lubię.

-Ja ciebie też-powiedziała dziewczyna.

-Pomożesz mi się rozpakować?-spytałam. Dziewczyna się zgodziła. Udało nam się to zrobić w 30 minut! Jeeej.-A w ogóle to o 11 mamy iść na aule czy coś.-powiedziałam.

-Boże to jeszcze mamy 20 minut. Tu masz twój mundurek, a ja idę coś załatwić. Zaraz wracam. Za tymi drzwiami jest łazienka.-powiedziała i wyszła.

Spojrzałam na mundurek.

-Chyba im się coś kurwa pojebało, że będę w tym chodzić.-wzięłam nożyczki i ruszyłam w stronę łazienki. Trochę go zmodyfikowałam, a mianowicie:
•skróciłam spódniczkę
•obcięłam rękawy w koszuli
•zrobiłam większy dekolt

Ubrałam to na siebie i związałam koszule tak jak tą koszulkę dzisiaj czyli nad pępkiem. Ubrałam szpileczki do mundurka i wyszłam z łazienki.

-O kurwa! Wyglądasz zaje kurwa biście!-powiedziała dziewczyna.

-Wiem-powiedziałam siadając na łóżko.

-Też tak zrobiłam z mundurkiem patrz-pokazała mi swój mundurek. Też był niczego sobie, ale mój lepszy. Ubrała go na siebie i poszłyśmy na tą aule.

Wszystkie dziewczyny się na nas patrzyły, a my szłyśmy z dumnie uniesionymi głowami.

-Panno Daniels i Panno Parker proszę do mnie-usłyszałyśmy głos dyrektorki za sobą.

Zaczynamy zabawę.

Szkoła Dla DziewczynOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz